Bulwersująca manipulacja Nałęcza w rocznicę śmierci Jana Pawła II: „Papież sprzyjał Kwaśniewskiemu”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. profil. T. Nałęcz na Facebooku
fot. profil. T. Nałęcz na Facebooku

Jeszcze bardziej żenujące są opowiastki dotyczące kampanii prezydenckiej Aleksandra Kwaśniewskiego w 2000 r., w której Nałęcz również brał udział.

Myśmy delikatnie wykorzystywali w kampanii Jana Pawła II, który zaprosił małżeństwo Kwaśniewskich na przejażdżkę papamobile. Moim zdaniem papież trochę sprzyjał Kwaśniewskiemu. Podczas wizyty w Sejmie powtórzył słynny okrzyk z okazji uchwalenia Konstytucji 3 maja „Wiwat król, wiwat konstytucja, wiwat wszystkie stany”, a wiadomo, że królem był Kwaśniewski, bo to on siedział w prezydenckim fotelu

— rzuca Nałęcz.

Robienie z Kwaśniewskiego króla to czysta groteska, a twierdzenie, iż papież Jan Paweł II sprzyjał kandydatowi SLD na prezydenta jest bulwersującą manipulacją.

W tym samym wywiadzie Nałęcz stwierdza, że Ryszard Bugaj, z którym niegdyś działał w Unii Pracy, zakwalifikował go jako sprytnego postkomunistę.

I tak mu to zostało, a ja nawet nie próbuję z tym polemizować

— stwierdza Nałęcz.

My też nie będziemy próbować.

JUB/”Rzeczpospolita”

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych