Festiwal Niesiołowskiego: "media jak w stanie wojennym"; "Duda okłamał"; "Kaczyński oszukuje"; "Macierewicz szaleje"; "Kościół jak Targowica"; "oszustwo, oszustwo!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Stefan Niesiołowski zaskoczył zapewne wielu, gdy wszedł w publiczny spór z Grzegorzem Schetyną. W audycji w Radiu Zet Niesiołowski krytykował działania szefa PO.

Jednak w przeważającej większości audycja nie różniła się od tego, do czego Stefan Niesiołowski przyzwyczaił. Poseł PO atakował rząd, PiS, Prezydenta, ministra Macierewicza, Kościół… Robił to w typowy dla siebie sposób.

Odnosząc się do spotkania liderów partyjnych Niesiołowski wskazał, że to spotkanie „to zła wiadomość”.

To jest wiadomość zła, bo to kolejne oszustwo, kolejny podstęp Kaczyńskiego. Kaczyński parę dni wcześniej ciężko obraził znaczną część społeczeństwa, jak zawsze, bardziej polityków opozycji mówiąc o tych zwierzęcych, animalnych, czyli są zezwierzęceni, podli, naubliżał, Kaczyński nieustająco prowadzi kampanię nienawiści i to jeszcze, że tam te swoje kłamstwa powtarza, słowne, ale trwają czystki

— pieklił się Niesiołowski.

I rzucał oskarżenia:

Prokurator rozpoczyna śledztwo przeciwko sędziemu Rzeplińskiemu, wyrzucani są ludzie z pracy z telewizji, karnie zsyłani są na prowincję prokuratorzy, którzy prowadzili uczciwe śledztwo smoleńskie. Szaleje Macierewicz ze swoimi bredniami.

Choć zawłaszczanie mediów za czasów PO nie wywoływało sprzeciwu Niesiołowskiego, obecnie poseł PO wzywa do bojkotu mediów publicznych.

Politycy opozycji zamiast dreptać do publicznych mediów, które są, jak w stanie wojennym, to powinni je bojkotować i o to mam też pretensje, nie występują w obronie zwalnianych z pracy, nie występują w obronie zsyłanych karnie prokuratorów, czystek, nepotyzmu. I to jest rola opozycji, a nie chodzenie na spotkania z panem Kaczyńskim

— podkreśla Niesiołowski. Jak widać totalność na stałe weszła mu w głowę.

Poseł PO skrytykował również Schetynę za reakcję na zaproszenie na spotkanie.

Ta analiza jego i tak jeszcze była nie najgorsza, ale była też płytka, powierzchowna. Była znakomita okazja żeby przedstawić, no całą tą obłudę, tą dwuznaczność, tą nikczemność Kaczyńskiego, ten podstęp, który się moim zdaniem nie udał. Jakieś zachwyty nad Kaczyńskim, że on ograł opozycję, nikogo nie ograł, przedstawił swoje kłamstwa. Myślę, że to już właściwie nikt w to nie wierzy

— przekonywał poseł.

CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE ========>>>

1234
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych