Kaczyński z taktyką „oby do grudnia”, Rzepliński roi o prezydenturze, a Kukiz w rządzie po pęknięciu w PiS? Co piszczy w trawie…

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

PiS nie zrezygnuje z twardego podejścia do sprawy TK, bo traktuje ją pryncypialnie.

Tu nie chodzi o to, kto będzie miał więcej sędziów w Trybunale (Jarosław Kaczyński podkreślał, że PiS może zgodzić się na przewagę sędziów rekomendowanych przez opozycję), lecz o konstrukcję tak polskiego, jak europejskiego ładu.

To, na ile jesteśmy w stanie trwać przy naszym stanowisku, będzie rzutowało na trwanie pewnych reguł w życiu publicznym w Unii Europejskiej, czy w Europie. Jeśli wszędzie zwycięży jedna strona, to żadne reguły nie będą obowiązywały, tylko jedna polityczna słuszność politycznej większości. Będą sędziowie słuszni i sędziowie niesłuszni, będą większości słuszne i niesłuszne. Tak jak jest teraz. Podobnie jak Węgrzy, jesteśmy „zagwoztką”, kamieniem, który uwiera w tym bucie. Trzeba zdawać sobie z tego sprawę, trzeba się trzymać, bo jeżeli zniknie nasz sprzeciw, zapanuje powszechny miękki despotyzm. W tym znaczeniu, że wszyscy „niesłuszni” będą mogli być całkowicie zmarginalizowani, odsunięci na bok i pozbawieni politycznej, a nawet moralnej legitymacji. Widzę więc w tym rzecz znacznie głębszą. Nie można poddać się presji instytucji europejskich, bo znikną ostanie bariery, dzięki którym jakiś rodzaj różnorodności, jakiś szacunek dla reguł jest zachowany

— definiuje filozofię sporu Legutko.

Obie strony są więc zdeterminowane. Co nie znaczy, że po jednej, jak i po drugiej z nich nie może dojść do pęknięć. Opozycję zostawmy na razie na boku. Ważniejsze wydaje się pytanie czy pękniecie może nastąpić w PiS. Według sejmowych spekulacji, przy przedłużającym się konflikcie wokół TK, połączonym z „grillowaniem” rządu Beaty Szydło przez struktury unijne, może dojść do wyodrębnienia się z PiS grupy młodych posłów, niezadowolonych z dominacji w partii tzw. zakonu – działaczy związanych z Jarosławem Kaczyńskim od czasów Porozumienia Centrum.

Większość rządową miałby wtedy uratować Kukiz, zapewne za cenę wejścia do rządu. A to już byłby nowy rozdział…

CZYTAJ TEŻ: Węgierski sędzia ujawnił ciemną stronę Komisji Weneckiej: reżim i presję, żeby głosować jak wszyscy! Tak to działa…


Jacy jesteśmy? Rozważania o suwerenności i wolności każdego z nas: „Polska Polacy i suwerenność” - Ryszard Legutko. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”.

« poprzednia strona
123

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych