Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Konflikt o TK jest przenoszony na forum unijne, skąd płyną ataki na rząd PiS. Czy wyobraża pan sobie takie zaognienie sytuacji, że trzeba byłoby ogłosić referendum czy pozostajemy, czy wychodzimy z Unii?

Mam propozycję, żeby już w tej chwili Sejm uchwalił, że jeśli zagrozi się nam sankcjami lub odbierze się nam prawo głosu, w Polsce zostanie rozpisane referendum ws. być albo nie być w Unii. Taka uchwała nikomu nic nie szkodzi. My nie jesteśmy do Unii przyjęci na zasadzie jakiegoś aktu łaski, czy w ramach rekompensat wojennych. Jesteśmy dużym państwem, bardzo ważnym podmiotem politycznym. Jako Polak nie dam się rzucić na kolana, bo znam wartość narodu polskiego.

Prezydent Andrzej Duda złożył wizytę na Węgrzech, wcześniej był w Czechach. Czy to dziś najważniejszy kierunek polskiej polityki zagranicznej?

Z całą pewnością należy wzmacniać siłę Grupy Wyszehradzkiej, a potem poszerzyć ją o następne państwa. Mówiłem o tym przy okazji „Europy Karpat”, panelu, w którym brali udział politycy państw Grupy Wyszehradzkiej. Nie ma wolności bez solidarności. Jeżeli te państwa nie będą solidarne, to nas w Europie rozjadą – każdego z osobna i wszystkich razem.

Rozmawiał Jerzy Kubrak

Strona 3 z 3