Sądzę, że nawet gdyby cała Europa zmieniła się na podobieństwo „Polski Tuska” to niewiele by dało. Zdaje się, że nawet takie słowa przewodniczącego Tuska migrantów nie zniechęcą
— mówi portalowi wPolityce.pl Marcin Wolski.
wPolityce.pl: Donald Tusk zaapelował do uchodźców, by nie przyjeżdżali do Europy. W internecie powstają już żarty, że po takiej odezwie fala migracyjna właśnie wraca do domu. Tusk już rozwiązał problem?
Marcin Wolski: Rzeczywiście trudno o powagę po takich słowach. To dobry materiał na żart. Sądzę, że nawet gdyby cała Europa zmieniła się na podobieństwo „Polski Tuska” to niewiele by dało. Zdaje się, że nawet takie słowa przewodniczącego Tuska migrantów nie zniechęcą (śmiech).
Co mogłoby zniechęcić?
Powiem brutalnie, sądzę, że jedynie kanonierki z ostrą amunicją.
Radykalne.
Uważam, że to się będzie musiało tak skończyć, prędzej czy później. Popełniono błąd na samym początku. W momencie, gdy wyłowiono pierwszych migrantów z morza należało ich zawrócić i odesłać. Jednak tego nie zrobiono, choć wtedy sprawa była prosta. Należało wszystkich odwozić i odsyłać. W końcu znudziliby się. A na pewno nie powstałyby fortuny ludzi zajmujących się przemytem.
Zyski przemytników napędzają kryzys migracyjny?
Gdyby szukać winnych, na czele należałoby postawić Angelę Merkel. Jednak również przemytnicy i Putin, który miesza i rozgrywa przy tym swoje interesy, powinni stać na podium w tej sprawie.
Sądzi Pan, że Europa będzie w stanie przeciwstawić się kolejnej fali migracyjnej?
Jestem pisarzem, zajmuję się fantastyką, więc różne rzeczy przychodzą mi do głowy. Podstawową sprawą jest to, gdzie napięta do granic możliwości nitka zostanie przerwana. Może dojdzie do spontanicznej walki tubylców z przybyszami. Może zostanie dokonana jakaś zbrodnia. Dynamika działań będących skutkiem takich wydarzeń może być ogromna. Być może jakieś państwo w końcu zmieni politykę i zacznie realnie usuwać imigrantów ze swojego terytorium. Na razie nie słyszałem, by choć jedną osobę odesłano.
Może należy ich odesłać do Turcji i tam pomagać. Tak chce robić Unia.
Powstaje właśnie pytanie, gdzie tych migrantów należało by odsyłać. Do Turcji? Na pustynię? Do pierwszego kraju Europy? Trudno powiedzieć.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sądzę, że nawet gdyby cała Europa zmieniła się na podobieństwo „Polski Tuska” to niewiele by dało. Zdaje się, że nawet takie słowa przewodniczącego Tuska migrantów nie zniechęcą
— mówi portalowi wPolityce.pl Marcin Wolski.
wPolityce.pl: Donald Tusk zaapelował do uchodźców, by nie przyjeżdżali do Europy. W internecie powstają już żarty, że po takiej odezwie fala migracyjna właśnie wraca do domu. Tusk już rozwiązał problem?
Marcin Wolski: Rzeczywiście trudno o powagę po takich słowach. To dobry materiał na żart. Sądzę, że nawet gdyby cała Europa zmieniła się na podobieństwo „Polski Tuska” to niewiele by dało. Zdaje się, że nawet takie słowa przewodniczącego Tuska migrantów nie zniechęcą (śmiech).
Co mogłoby zniechęcić?
Powiem brutalnie, sądzę, że jedynie kanonierki z ostrą amunicją.
Radykalne.
Uważam, że to się będzie musiało tak skończyć, prędzej czy później. Popełniono błąd na samym początku. W momencie, gdy wyłowiono pierwszych migrantów z morza należało ich zawrócić i odesłać. Jednak tego nie zrobiono, choć wtedy sprawa była prosta. Należało wszystkich odwozić i odsyłać. W końcu znudziliby się. A na pewno nie powstałyby fortuny ludzi zajmujących się przemytem.
Zyski przemytników napędzają kryzys migracyjny?
Gdyby szukać winnych, na czele należałoby postawić Angelę Merkel. Jednak również przemytnicy i Putin, który miesza i rozgrywa przy tym swoje interesy, powinni stać na podium w tej sprawie.
Sądzi Pan, że Europa będzie w stanie przeciwstawić się kolejnej fali migracyjnej?
Jestem pisarzem, zajmuję się fantastyką, więc różne rzeczy przychodzą mi do głowy. Podstawową sprawą jest to, gdzie napięta do granic możliwości nitka zostanie przerwana. Może dojdzie do spontanicznej walki tubylców z przybyszami. Może zostanie dokonana jakaś zbrodnia. Dynamika działań będących skutkiem takich wydarzeń może być ogromna. Być może jakieś państwo w końcu zmieni politykę i zacznie realnie usuwać imigrantów ze swojego terytorium. Na razie nie słyszałem, by choć jedną osobę odesłano.
Może należy ich odesłać do Turcji i tam pomagać. Tak chce robić Unia.
Powstaje właśnie pytanie, gdzie tych migrantów należało by odsyłać. Do Turcji? Na pustynię? Do pierwszego kraju Europy? Trudno powiedzieć.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/283949-wolski-apele-tuska-nie-zniecheca-migrantow-europa-powinna-zamknac-drzwi-czy-znajdzie-sie-przywodca-ktory-to-zaproponuje-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.