Ten kotlecik nieładnie pachnie. Wojna totalna Schetyny czy przejaw totalnej głupoty?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Marcin Obara
fot. PAP/Marcin Obara

Co to by się działo, gdyby to nie Grzegorz Schetyna, lecz Jarosław Kaczyński zapowiedział „wojnę totalną”. Już słyszę ten krzyk, te skojarzenia szefa PiS nie z Putinem, a wręcz z Hitlerem i Goebbelsem: „Wollt ihr den totalen Krieg…?!” Retoryka, zaiste, godna polskiej opozycji, tylko pogratulować…

Przewodniczący Platformy tzw. Obywatelskiej huknął do mikrofonów na manifestacji KOD, że jego głównym celem jest dziś walka „z państwem PiS”. „Dziś my jesteśmy Solidarnością!”, grzmiała Barbara Nowacka, wcześniej z Twojego Ruchu, obecnie w Zjednoczonej(?) Lewicy, która akurat w Dniu Żołnierzy Wyklętych przypisała się do ogólnonarodowych wspomnień dokonań jej lewicowych poprzedników, likwidujących w ubeckich katowniach strzałami w tył głowy i grzebiących w bezimiennych grobach najlepsze córki i synów polskiego narodu, by zaginęła po nich wszelka pamięć. „Proszę obniżyć te plakietkę, zasłania pan…!”, wnerwiał się Ryszard Petru na któregoś z zakodowanych z transparentem, bo nie było go, znaczy Petru, widać…

Spokojnie, było widać, słychać i czuć. Nie tylko na manifestacji w obronie Lecha Wałęsy vel „Bolka”. Swoją drogą, 15 tys. jej uczestników z 10 mln ruchu „Solidarności”, który obalił komunizm, bo przecież nie sam elektromonter, który w swej prostocie przypisuje sobie te zasługi, to niewiele.Spęd zakodowanych zbiegł się z podsumowaniem stu dni rządu premier Beaty Szydło. Nie wiem, czemu żołnierze „wojny totalnej” akcentują ten okres. Czemu nie 107, 127 czy 213 dni, skoro już od pierwszego dnia, ba, zanim jeszcze w ogóle powołany został jej gabinet, już podsumowywali. „Chaos”, „jedynka”, „dwója”…, czego to nie wymyślili na okoliczność tej „studniówki” multimedialni aktywiści PO. Skompromitowanej partii, która po ośmiu latach rządów wsławiła się jedynie reformatorskim nieróbstwem, skrajną arogancją, aferami, skandalami i nepotyzmem. Trudno się dziwić, że tak tęsknią za powrotem do władzy i, jak zapowiedział przewodniczący Schetyna, zrobią wszystko, by ją odzyskać. W kraju i poza granicami.

No, to podsumujmy. Najpierw było, że rząd Szydło nic nie robi. Potem, że narzucił szaleńcze tempo i robi za dużo… Szefowi PO wydaje się, że wszyscy zapomnieli wielogodzinne obietnice poprzednika, premiera Donalda Tuska z jego pierwszego exposé. Tę np. o obniżeniu podatków, które podwyższył, czy np. o naprawie służby zdrowia, która jest dziś najgorsza w Europie. Mniejsza z tym. Co najbardziej boli przyjaciół od „Sowy”, że rząd Szydło faktycznie pracuje na najwyższych obrotach. Nikt jednak z frontu jedności zakodowanych jakoś nie wstawił się w obronie samej pani premier, która tyra wręcz w nieludzko: tylko w jednym dniu, od godz. 5.30, gdy zrelacjonowała, co już dokonano i co zamierza zrobić jej rząd w najbliższych miesiącach, przez spotkania w terenie, po późnowieczorną teledebatę dotyczącą owych stu dni…

Ku rozczarowaniu opozycji, po występie Szydło w tej debacie, transmitowanej przez trzy kanały telewizji, prace jej rządu pozytywnie oceniło 88,2 proc. telewidzów, źle – zaledwie 11,2 proc., czyli znacznie mniej, niż sondażowe notowania PO i Nowoczesnej. Warto przy tym zaznaczyć, że w rankingach partii przepytuje się „losowo” ok. tysiąc respondentów, zaś w telewizyjnym głosowaniu uczestniczyło prawie 14 tys. osób.

Co ociera się o śmieszność, najpierw aktywiści PO nie zostawiali suchej nitki np. na projekcie „500+”, teraz twierdzą, że… zapewni on rządowi PiS długotrwałe poparcie wyborców. Nie pomogły kłamstwa, o „dzieleniu polskich dzieci”, choć każdy z krytykantów z formacji Schetyny doskonale wiedział, że założeniem tego projektu była walka z kryzysem demograficznym i zachęcenie polskich rodzin do wielodzietności. Nie zamierzam wyliczać, co przez te sto dni zdążył zrobić rząd Szydło i co zrobi w najbliższych miesiącach. To wszyscy wiedzą, jeśli choć trochę interesuje się polityką i nie jest zaślepiony; żadne zaklinanie rzeczywistości przez „totalnych” negacjonistów faktom nie zaprzeczy.

cd na następnej stronie

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych