Kownacki: "Komisja Wenecka ma prawo przekazać swoje stanowisko i na pewno będzie z uwagą odczytane przez rząd". NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/ansa
fot. wPolityce.pl/ansa

Porozumienie polega na wypracowaniu kompromisu, a nie na realizowaniu tego, co chce opozycja

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Bartosz Kownacki, poseł PiS.

wPolityce.pl: Jak się pan odnosi do informacji o szkicu raportu Komisji Weneckiej, który opublikowała gazeta Michnika?

Bartosz Kownacki: Nie czytałem jeszcze tego szkicu. Moje wrażenie - i jest ono negatywne - dotyczy tylko czyjejś niechęci do zawarcia kompromisu politycznego w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i ten ktoś posługuje się przeciekami.

Komuś zależy na tym, aby jątrzyć w tej sprawie, dzielić Polaków i zaogniać konflikt, bo przecież o nic innego nie chodzi w wypuszczaniu nieoficjalnego projektu raportu. To doskonale posłużyło niedzielnym programom telewizyjnym i stało się paliwem do zwalczania rządu, a nie szukania z nim jakiegoś kompromisu.

Pojawiły się głosy, także w pańskiej partii, że być może zaproszenie Komisji Weneckiej nastąpiło przedwcześnie. Zgadza się pan z tą opinią?

Uważam, że już nie ma co mówić o przeszłości dlatego, że to już się stało. Trzeba jedynie wyciągnąć wnioski z tego na przyszłość, aby później nie popełniać ewentualnych błędów.

Ta instytucja ma prawo przekazać swoje stanowisko i ono będzie na pewno z uwagą odczytane przez rząd. Jednak to nie znaczy, że - i to bez względu na to, jaki to byłby rząd - Polska ma wykonywać instrukcje jakiejkolwiek instytucji międzynarodowej.

Ciąg dalszy na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych