Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Premier odniosła się również do postawy Rosjan ws. Tupolewa.

Tu są zaniedbania poprzedników. Popełniono rażące błędy. Po 6 latach jesteśmy w zupełnie innym miejscu. Chcemy, żeby wrak do Polski wrócił. W 2010 roku byłaby zupełnie inna sytuacja, w tej chwili – po tych zaniedbaniach – nasza sytuacja jest o wiele trudniejsza

— mówiła Szydło.

Na koniec szefowa rządu ponownie odniosła się do kwestii migrantów.

Polska nie była pytana czy chce przyjmować migrantów. Postawiono nas przed faktem dokonanym. Pytanie, czy mamy przyjmować narzucane decyzje, czy mamy odwagę powiedzieć w pewnym momencie „nie”. UE ma obowiązek zadbać o bezpieczeństwo obywateli. W mojej ocenie to bezpieczeństwo nie jest odpowiednie, jeśli pozwoliliśmy na to, ze mleko się rozlało. Moim obowiązkiem jakoś szefa polskiego rządu jest bronić polskich interesów również na poziomie UE. (…) Musimy robi wszystko, by funkcjonować w instytucjach, które nas równo traktują

— zaznaczyła premier.

gah

Strona 3 z 3