Zostawmy zatem inwigilację. Podczas środowego posiedzenia komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych mówił pan, że błąd w sprawie nominacji inspektora Maja na szefa policji to odpowiedzialność rządów PO-PSL. Traktuje pan tę sprawę jako podłożoną bombę z opóźnionym zapłonem?
Sprawa zaczęła się w roku 2013. Dla mnie cała ta kwestia to skrajna nieudolność służb pod rządami Platformy Obywatelskiej. CBA i BSW rozpracowywały komendanta, a ten człowiek dalej pełnił swoją funkcję - a przecież nie wziął się znikąd. Był zastępcą komendanta wojewódzkiego w Gdańsku, był zastępcą szefa CBŚ.
Proszę zwrócić uwagę, że ten człowiek jest podejrzewany o popełnienie przestępstw przez BSW i CBA, idą materiały do prokuratury, która przez 1,5 roku nie podejmuje decyzji procesowych, a w tzw. międzyczasie ABW przyznaje mu certyfikat dostępu do informacji niejawnych. I to certyfikat NATO-wski! To pokazuje, jak działało państwo Platformy Obywatelskiej - kompletne absurdy.
Dlaczego zatem nie zdobyli państwo tej wiedzy przed nominacją komendanta Maja?
My dowiedzieliśmy się o wszystkim już po nominacji komendanta Maja. Jak tylko dotarły do nas te informacje, to podjęliśmy działania wyjaśniające w prokuraturze, a gdy nie rozwiano naszych wątpliwości, to minister spraw wewnętrznych uznał, że taka sytuacja jest niedopuszczalna, by cień podejrzeń ciążył na komendancie policji. Natomiast to, co robi Platforma jest szczytem hipokryzji - tak naprawdę ich dzisiejsze wotum nieufności wobec ministra Błaszczaka to wotum nieufności dla ministrów i komendantów pod ich rządami, którzy dopuścili do sytuacji, w której osoba podejrzewana pełniła tak ważne funkcje.
Nie można było rozbroić tej bomby wcześniej?
Nigdy by ta nominacja nie nastąpiła, gdybyśmy mieli wiedzę o całej sytuacji. Ale to sprawa sprzed 1,5 roku. Zapewniam pana, że tak jak czasów Platformy dłużej to nie będzie funkcjonowało.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (2 tomy, media i służby)”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zostawmy zatem inwigilację. Podczas środowego posiedzenia komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych mówił pan, że błąd w sprawie nominacji inspektora Maja na szefa policji to odpowiedzialność rządów PO-PSL. Traktuje pan tę sprawę jako podłożoną bombę z opóźnionym zapłonem?
Sprawa zaczęła się w roku 2013. Dla mnie cała ta kwestia to skrajna nieudolność służb pod rządami Platformy Obywatelskiej. CBA i BSW rozpracowywały komendanta, a ten człowiek dalej pełnił swoją funkcję - a przecież nie wziął się znikąd. Był zastępcą komendanta wojewódzkiego w Gdańsku, był zastępcą szefa CBŚ.
Proszę zwrócić uwagę, że ten człowiek jest podejrzewany o popełnienie przestępstw przez BSW i CBA, idą materiały do prokuratury, która przez 1,5 roku nie podejmuje decyzji procesowych, a w tzw. międzyczasie ABW przyznaje mu certyfikat dostępu do informacji niejawnych. I to certyfikat NATO-wski! To pokazuje, jak działało państwo Platformy Obywatelskiej - kompletne absurdy.
Dlaczego zatem nie zdobyli państwo tej wiedzy przed nominacją komendanta Maja?
My dowiedzieliśmy się o wszystkim już po nominacji komendanta Maja. Jak tylko dotarły do nas te informacje, to podjęliśmy działania wyjaśniające w prokuraturze, a gdy nie rozwiano naszych wątpliwości, to minister spraw wewnętrznych uznał, że taka sytuacja jest niedopuszczalna, by cień podejrzeń ciążył na komendancie policji. Natomiast to, co robi Platforma jest szczytem hipokryzji - tak naprawdę ich dzisiejsze wotum nieufności wobec ministra Błaszczaka to wotum nieufności dla ministrów i komendantów pod ich rządami, którzy dopuścili do sytuacji, w której osoba podejrzewana pełniła tak ważne funkcje.
Nie można było rozbroić tej bomby wcześniej?
Nigdy by ta nominacja nie nastąpiła, gdybyśmy mieli wiedzę o całej sytuacji. Ale to sprawa sprzed 1,5 roku. Zapewniam pana, że tak jak czasów Platformy dłużej to nie będzie funkcjonowało.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (2 tomy, media i służby)”.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/282899-nasz-wywiad-mariusz-kaminski-o-inwigilacji-dziennikarzy-za-czasow-platformy-chodzi-przede-wszystkim-o-tych-ktorzy-ujawniali-afery-niewygodne-dla-rzadzacych?strona=2