Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Ostre starcie w sprawie przejęcia przez IPN teczek TW „Bolka” oraz wokół oceny Lecha Wałęsy! Tomasz Rzymkowski z Kukiz‘15 ostrzega, że materiały SB nadal mogą służyć obcym służbom do szantażowania wpływowych postaci w Polsce.

Tysiąc dziewięćset siedemdziesiąta wersja Wałęsy: „Podpisałem wiele wielkich rzeczy, ale i podpisałem takie, z którymi mam dzisiaj problem”

Powinniśmy pytać na ile to uwikłanie, nigdy nie sprostowane, Lecha Wałęsy, nigdy do końca nie wyjaśnione, miało wpływ na jego działania w późniejszym czasie

— zwracał uwagę w programie „Woronicza 17” TVP Info Maciej Łopiński.

Skala kłamstw, które Lech Wałęsa wypowiedział na temat swojej działalności w latach 70. jest tak wielka, że on nie jest w stanie z tych kłamstw się wyplątać. Taka jest prawda. Oglądamy żałosny spektakl, gdzie Wałęsa nowy wątek wymyśla. On już w tych kłamstwach kompletnie się pogubił

— ocenił Rzymkowski.

Historycy jasno udowodnili, że w latach 80. Czesław Kiszczak dokonał „digitalizacji” wszystkich archiwów UB i SB. Te mikrofilmy, bo tak wówczas tę „digitalizację” przeprowadzono, skopiowano i kopie przesłano do Moskwy, do siedziby KGB, jak również do siedziby STASI. Dzisiaj kopiami tych materiałów SB, tymi hakami na elitę polityczną „Republiki Okrągłego Stołu”, dysponują dwa najpotężniejsze wywiady świata

— ostrzegał poseł Kukiz‘15.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

Strona 1 z 2