Tysiąc dziewięćset siedemdziesiąta wersja Wałęsy: „Podpisałem wiele wielkich rzeczy, ale i podpisałem takie, z którymi mam dzisiaj problem”

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Lech Wałęsa, wbrew zapowiedzi, że nie będzie już mówił o teczce „Bolka”, przedstawił kolejną (która to już?) wersję zdarzeń.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Bolek” na eksport?! Kuriozalna zapowiedź Wałęsy: „Odwołam się do międzynarodowej kontroli, by to naprawdę wyjaśnić”

Podpisałem wiele, wiele, wielkich rzeczy, ale i podpisałem takie, z którymi mam dzisiaj problem

— powiedział w USA na 44. Międzynarodowym Balu Polonijnym.

Jak informuje TVP Info, były prezydent wygłosił przemówienie, w którym żalił się, że znów musi tłumaczyć się ze swojej przeszłości. Stwierdził, że te „rzeczy” podpisywał w dobrej wierze.

Dodał, że mógłby nie podpisywać żadnych dokumentów, ale „wówczas trwalibyśmy w podziale”.

— Ja wybrałem rozmowy. Te rozmowy doprowadziły do wielkich sukcesów. Historia rozstrzygnie, która metoda była najlepsza

— mówił.

CZYTAJ TEŻ: Lech Wałęsa idzie w zaparte: Pieniądze? Donosy? „Popełniłem błąd, ale nie taki. Jeszcze żyje człowiek sprawca,który powinien ujawnić prawdę”

jub/TVP Info

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.