Frasyniuk i Friszke murem za Wałęsą. "Gdyby zachowywał się inaczej w sierpniu 1980 roku, to władza po prostu by rozegrała ten strajk"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Były opozycjonista Władysław Frasyniuk i członek Rady IPN prof. Andrzej Friszke, którzy byli gośćmi programu „Fakty po Faktach” (TVN24) zapewniali, że nie może być mowy o agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy. Swoje stanowisko prezentowali, mimo odnalezienia dokumentów dotyczących TW „Bolka” w domu Czesława Kiszczaka.

Jest parę takich momentów. Gdyby Wałęsa zachowywał się inaczej w sierpniu 1980 roku, to władza po prostu by rozegrała ten strajk. My wiemy, że władza nie miała żadnych przecieków z posiedzeń kierownictwa strajku

— powiedział Friszke.

W marcu 1981 roku wszystko co wiemy wskazuje na to, że Rosjanie przygotowywali interwencję w Polsce. Pucz, zdławienie krwawe Solidarności. Wałęsa ryzykując całym swoim autorytetem, idąc przeciwko większości doprowadził do niezadowalającego wszystkich porozumienia, które pozwalało wyminąć to uderzenie

— twierdził historyk.

Gość TVN24 podkreślał, że Wałęsa „nie pękł” podczas swojego internowania.

Czytaj więcej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych