Wizyta Beaty Szydło w Berlinie stała się okazją do przypomnienia spotkania Ewy Kopacz z Angelą Merkel. Różnice w zachowaniu obecnej i poprzedniej premier widać na pierwszy rzut oka.

Premier Szydło podczas powitania przez kanclerz Niemiec zachowywała się pewnie i spokojnie. Tego niestety nie można było powiedzieć o Ewie Kopacz, która z jakichś powodów miała wyraźne problemy z chodzeniem po czerwonym dywanie. A na dodatek – zapewne żeby przykryć zakłopotanie - kłaniała się wszystkim dookoła. Nagranie ukazujące błąkającą się u boku Merkel Kopacz stało się hitem internetu i natychmiast zostało przypomniane w kontekście ostatniej wizyty polskiej premier w Niemczech.

Czytaj także: Ewa Kopacz radzi premier Szydło jak „dobrze wypaść” za granicą. Zapomniał wół jak cielęciem był? Przypominamy słynną wizytę w Berlinie. WIDEO

bzm