O sprawie niedawno przypominał w Sejmie Jan Warzecha. Poseł PiS, nawiązywał do „obrońców demokracji”, którzy domagali się bezzwłocznej publikacji wyroków TK w Dzienniku Ustaw.
Ciż sami politycy nie pamiętają już, że nie dalej jak rok temu nie dość, że z premedytacją opóźnili publikację w Dzienniku Ustaw nowelizacji ustawy o rajach podatkowych, to jeszcze narazili tym Skarb Państwa na stratę nawet 3,3 mld zł
— czytamy w oświadczeniu parlamentarzysty.
Warzecha podkreśla, że nowelizacja, o której mowa, dotyczyła ograniczenia możliwości wyprowadzania poza granice naszego kraju zysków firm. Ustawa została podpisana w połowie września 2014 r. i powinna zostać opublikowana jeszcze w tym samym miesiącu.
Tak się niestety nie stało, a z niewyjaśnionych przyczyn Rządowe Centrum Legislacji dokonało publikacji dopiero w październiku. Ten manewr opóźnił o rok wejście w życie ustawy i pozbawił nasze państwo ogromnych wpływów. Sprawa trafiła oczywiście do prokuratury, ta jednak bardzo szybko umorzyła śledztwo, uzasadniając, że nie może znaleźć winnych, których można by skazać za narażenie Skarbu Państwa na straty finansowe
— relacjonował poseł.
W tym miejscu aż prosi się przytoczyć jakże trafne i obrazujące tę sytuację biblijne przysłowie: Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz!
— dodawał.
Idąc tym tropem należy zawołać pod adresem Komisji Weneckiej: widzicie kamyczek w ogródku PiS, a głazu w ogrodzie Platformy nie dostrzegacie?! To głaz wart 3,3 mld zł! Skoro już szlachetna misja przygnała was do Warszawy, spróbujcie podjąć ciężar i tej sprawy. Choćby za weneckim lustrem, byleby prawda była widoczna.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
O sprawie niedawno przypominał w Sejmie Jan Warzecha. Poseł PiS, nawiązywał do „obrońców demokracji”, którzy domagali się bezzwłocznej publikacji wyroków TK w Dzienniku Ustaw.
Ciż sami politycy nie pamiętają już, że nie dalej jak rok temu nie dość, że z premedytacją opóźnili publikację w Dzienniku Ustaw nowelizacji ustawy o rajach podatkowych, to jeszcze narazili tym Skarb Państwa na stratę nawet 3,3 mld zł
— czytamy w oświadczeniu parlamentarzysty.
Warzecha podkreśla, że nowelizacja, o której mowa, dotyczyła ograniczenia możliwości wyprowadzania poza granice naszego kraju zysków firm. Ustawa została podpisana w połowie września 2014 r. i powinna zostać opublikowana jeszcze w tym samym miesiącu.
Tak się niestety nie stało, a z niewyjaśnionych przyczyn Rządowe Centrum Legislacji dokonało publikacji dopiero w październiku. Ten manewr opóźnił o rok wejście w życie ustawy i pozbawił nasze państwo ogromnych wpływów. Sprawa trafiła oczywiście do prokuratury, ta jednak bardzo szybko umorzyła śledztwo, uzasadniając, że nie może znaleźć winnych, których można by skazać za narażenie Skarbu Państwa na straty finansowe
— relacjonował poseł.
W tym miejscu aż prosi się przytoczyć jakże trafne i obrazujące tę sytuację biblijne przysłowie: Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz!
— dodawał.
Idąc tym tropem należy zawołać pod adresem Komisji Weneckiej: widzicie kamyczek w ogródku PiS, a głazu w ogrodzie Platformy nie dostrzegacie?! To głaz wart 3,3 mld zł! Skoro już szlachetna misja przygnała was do Warszawy, spróbujcie podjąć ciężar i tej sprawy. Choćby za weneckim lustrem, byleby prawda była widoczna.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/280999-kamyczek-do-ogrodka-komisji-weneckiej-a-moze-by-tak-sprawdzic-przy-okazji-dlaczego-za-po-opozniano-publikacje-ustawy-o-rajach-podatkowych-kamyczek-glaz-wart-33-mld-zl?strona=2