Lang wśród czynników, które negatywnie wpłynęły na relacje niemiecko-polskie, wymienia brak zrozumienia roli drugiej strony w polityce europejskiej.
U podstaw orientacji Warszawy na Niemcy stała pewna idea, a mianowicie taka, że opierając się na bliskiej współpracy z zachodnim sąsiadem, będzie można zyskać szanse współdecydowania na europejskiej scenie politycznej.
—tłumaczy politykę Polski w stosunku do Niemiec, w ciągu ostatnich ośmiu lat.
Nie udało się to jednak z dwóch powodów: kryzysu strefy euro oraz brak wizji roli jaką miałaby odgrywać Polska w Europie.
Olaf Lang zauważa iż obóz rządzący nie ma jeszcze opracowanej strategii i programu działania, w stosunku do Niemiec. Zapowiadają się więc turbulencje, zwłaszcza że jak piszę niemiecki politolog, jest sporo konfliktów niemiecko-polskich, które nie zostały rozwiązane.
Wygląda na to, że wiele z obecnych nieporozumień nosi cechy konfliktu, którego korzenie sięgają dalej niż ostatnia jesień. Konfliktu wcześniej utajonego lub zepchniętego na boczny tor. Spójrzmy na kwestie związane z NATO i debatę na temat wzmocnienia wschodniej flanki, na politykę wobec Rosji, Partnerstwo Wschodnie czy politykę energetyczną. W poprzednich latach Polska i Niemcy dyskutowały na ten temat w przyjaznej atmosferze, co doprowadziło do neutralizacji problemów, ale nie do ich rozwiązania.
—tłumaczy Lang.
Nierozwiązane konflikty, ujawniają się po części obecnie, grożąc w przyszłości dużymi wstrząsami. Mogą one jednak przynieść pozytywny skutek. Sygnalizują one potrzebę przeprowadzenia zmian. Koniecznym jest jednak zachowanie określonych zasad gry przez obie strony, m.in. wzajemnego szacunku, woli współpracy oraz umiaru.
Zdaniem Langa, jeżeli Polska i Niemcy chcą wykorzystać szansę wynikające z różnić, muszą być świadome dwóch rzeczy.
Po pierwsze, obie strony musiałyby zdać sobie sprawę z czterech niebezpieczeństw stanowiących od dawna wyzwania w relacjach polsko-niemieckich. Są to: występująca po obu stronach skłonność do braku solidarności, różnice w postrzeganiu zagrożeń, erozja polsko-niemieckich relacji w odniesieniu do kształtowania spraw europejskich oraz wkradający się brak wzajemnego zaufania. Po drugie, relacje polsko-niemieckie muszą być stale wzbogacane o nowe projekty i ciągły dialog. Na przykład przez dwustronne projekty wsparcia reform na Ukrainie, jakieś „partnerstwa na rzecz implementacji” konkretnych zagadnień w związku z umową stowarzyszeniową. Czy też przez stworzenie polsko-niemieckiego gremium ds. energii. Albo przez stałą grupę ekspertów z resortów obrony i spraw zagranicznych zajmującą się analizą ryzyk i opcji w zakresie bezpieczeństwa europejskiego.
—pisał Lang
kk/Rzeczpospolita
Cały tekst można przeczytać na stronie Rzeczpospolitej.
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Na niemieckim pograniczu”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Lang wśród czynników, które negatywnie wpłynęły na relacje niemiecko-polskie, wymienia brak zrozumienia roli drugiej strony w polityce europejskiej.
U podstaw orientacji Warszawy na Niemcy stała pewna idea, a mianowicie taka, że opierając się na bliskiej współpracy z zachodnim sąsiadem, będzie można zyskać szanse współdecydowania na europejskiej scenie politycznej.
—tłumaczy politykę Polski w stosunku do Niemiec, w ciągu ostatnich ośmiu lat.
Nie udało się to jednak z dwóch powodów: kryzysu strefy euro oraz brak wizji roli jaką miałaby odgrywać Polska w Europie.
Olaf Lang zauważa iż obóz rządzący nie ma jeszcze opracowanej strategii i programu działania, w stosunku do Niemiec. Zapowiadają się więc turbulencje, zwłaszcza że jak piszę niemiecki politolog, jest sporo konfliktów niemiecko-polskich, które nie zostały rozwiązane.
Wygląda na to, że wiele z obecnych nieporozumień nosi cechy konfliktu, którego korzenie sięgają dalej niż ostatnia jesień. Konfliktu wcześniej utajonego lub zepchniętego na boczny tor. Spójrzmy na kwestie związane z NATO i debatę na temat wzmocnienia wschodniej flanki, na politykę wobec Rosji, Partnerstwo Wschodnie czy politykę energetyczną. W poprzednich latach Polska i Niemcy dyskutowały na ten temat w przyjaznej atmosferze, co doprowadziło do neutralizacji problemów, ale nie do ich rozwiązania.
—tłumaczy Lang.
Nierozwiązane konflikty, ujawniają się po części obecnie, grożąc w przyszłości dużymi wstrząsami. Mogą one jednak przynieść pozytywny skutek. Sygnalizują one potrzebę przeprowadzenia zmian. Koniecznym jest jednak zachowanie określonych zasad gry przez obie strony, m.in. wzajemnego szacunku, woli współpracy oraz umiaru.
Zdaniem Langa, jeżeli Polska i Niemcy chcą wykorzystać szansę wynikające z różnić, muszą być świadome dwóch rzeczy.
Po pierwsze, obie strony musiałyby zdać sobie sprawę z czterech niebezpieczeństw stanowiących od dawna wyzwania w relacjach polsko-niemieckich. Są to: występująca po obu stronach skłonność do braku solidarności, różnice w postrzeganiu zagrożeń, erozja polsko-niemieckich relacji w odniesieniu do kształtowania spraw europejskich oraz wkradający się brak wzajemnego zaufania. Po drugie, relacje polsko-niemieckie muszą być stale wzbogacane o nowe projekty i ciągły dialog. Na przykład przez dwustronne projekty wsparcia reform na Ukrainie, jakieś „partnerstwa na rzecz implementacji” konkretnych zagadnień w związku z umową stowarzyszeniową. Czy też przez stworzenie polsko-niemieckiego gremium ds. energii. Albo przez stałą grupę ekspertów z resortów obrony i spraw zagranicznych zajmującą się analizą ryzyk i opcji w zakresie bezpieczeństwa europejskiego.
—pisał Lang
kk/Rzeczpospolita
Cały tekst można przeczytać na stronie Rzeczpospolitej.
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Na niemieckim pograniczu”.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/279518-niemiecki-politolog-w-niemczech-nie-zrozumiano-dotad-w-pelni-jednego-z-zasadniczych-zalozen-pis-ze-partia-ta-dazy-do-modernizacji-panstwa-i-gospodarki?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.