To, że w Europie chce się ustawiać kraje w pozycji oskarżonego, kraje wolne, które chcą dokonywać zmian, to jest bardzo smutne. Miałem momentami poczucie upokorzenia, że Polska musi się tłumaczyć z tego, co robi, a ci nasi aroganccy koledzy reprezentujący Europę w stanie wielkiego kryzysu moralnego, gdzie przy pomocy prac zrywających z porządkiem moralnych dezorganizuje się życie społeczne, że ci ludzie nas próbują rozliczać. To było bardzo przykre
— mówił Jurek, wskazując jednak także na pozytywną stronę wydarzenia.
Zobaczyliśmy przyjaciół, zobaczyliśmy że tak naprawdę Polski bronią ci, którzy reagują na bezwład moralny Europy. I tak należy widzieć kontekst naszej geopolitycznej, geokulturowej sytuacji
— podkreślił europoseł. Jego zdaniem to jednak nie koniec ataku na Polkę.
Ataki na Polskę będą powracać. Jeżeli w Polsce będą pojawiać się głębokie zmiany, to będą powracać. Pamiętajmy że Węgry były atakowane o to, że skonstytucjonalizowały dodatkowe prawa rodziny. Unia Europejska zarzucała, że te prawa mają zbyt mocne umocowania w ustawach konstytucyjnych, że trudno będzie następnej większości je usunąć
— mówił. Podkreślił, że polski rząd powinien pokazać Unii szeroką perspektywę wartości, na których chce odbudować nasz kraj.
Wczoraj pani premier mówiła bardzo wiele ciepłych słów wobec UE, ale z całą pewnością będziemy się musieli zmierzyć z problemem braku wartości w UE
— podkreślił Marek Jurek.
mall / RadioWnet
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To, że w Europie chce się ustawiać kraje w pozycji oskarżonego, kraje wolne, które chcą dokonywać zmian, to jest bardzo smutne. Miałem momentami poczucie upokorzenia, że Polska musi się tłumaczyć z tego, co robi, a ci nasi aroganccy koledzy reprezentujący Europę w stanie wielkiego kryzysu moralnego, gdzie przy pomocy prac zrywających z porządkiem moralnych dezorganizuje się życie społeczne, że ci ludzie nas próbują rozliczać. To było bardzo przykre
— mówił Jurek, wskazując jednak także na pozytywną stronę wydarzenia.
Zobaczyliśmy przyjaciół, zobaczyliśmy że tak naprawdę Polski bronią ci, którzy reagują na bezwład moralny Europy. I tak należy widzieć kontekst naszej geopolitycznej, geokulturowej sytuacji
— podkreślił europoseł. Jego zdaniem to jednak nie koniec ataku na Polkę.
Ataki na Polskę będą powracać. Jeżeli w Polsce będą pojawiać się głębokie zmiany, to będą powracać. Pamiętajmy że Węgry były atakowane o to, że skonstytucjonalizowały dodatkowe prawa rodziny. Unia Europejska zarzucała, że te prawa mają zbyt mocne umocowania w ustawach konstytucyjnych, że trudno będzie następnej większości je usunąć
— mówił. Podkreślił, że polski rząd powinien pokazać Unii szeroką perspektywę wartości, na których chce odbudować nasz kraj.
Wczoraj pani premier mówiła bardzo wiele ciepłych słów wobec UE, ale z całą pewnością będziemy się musieli zmierzyć z problemem braku wartości w UE
— podkreślił Marek Jurek.
mall / RadioWnet
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/278824-marek-jurek-to-byla-elegancka-debata-wegrzy-byli-atakowani-o-wiele-ostrzej-ale-ataki-na-polske-beda-powracac?strona=2