Takie ryzyko wynika choćby wprost z działań Rosji. Kreml ostatnio przyjął nową strategię bezpieczeństwa, która określa NATO, jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Rosji. Kreml zdecydował się po raz kolejny umieścić Stany Zjednoczone i państwa NATO na liście głównych zagrożeń dla bezpieczeństwa kraju. Zdaniem rosyjskich mediów Rosja w szczególności obawia się poszerzenia Sojuszu, co ma związek m.in. z rozpoczęciem rozmów akcesyjnych z Czarnogórą i coraz częściej pojawiającą się wizją włączenia Ukrainy do NATO. Stanowisko zawarte w Stretegii przekłada się np. na kolejne zwiększenie finansowania dla działań ofensywnych, w tym propagandy rosyjskiej. Warto pamiętać również, że Rosja niemal stale prowadzi ćwiczenia wojskowe na ogromną skalę. Jak pisze prof. Romuald Szeremietiew to samo w sobie prowadzi do wzrostu zagrożenia dla Polski.
Na swoim profilu na Facebooku Szeremietiew napisał:
Współcześnie, żeby dokonać uderzenia siłami lądowymi, trzeba przeprowadzić mobilizację, zgromadzić te siły. I przyjmuje się, że środki rozpoznania, którymi dysponują współczesne armie, zwłaszcza te kosmiczne – satelitarne, pozwalają wykryć tego typu koncentrację. A to z kolei daje czas, żeby ewentualnie agresji zapobiec… Rosja przeprowadzając liczne ćwiczenie i gromadząc duże ilości wojska (w jednych manewrach uczestniczyło nawet 150 tys. wojska) w ten sposób niejako „przyzwyczaja” NATO, że stale ma „pod parą” duże siły, które oficjalnie tylko ćwiczą, ale w razie potrzeby mogą być natychmiast użyte do uderzenia. Zachód wówczas nie będzie miał czasu na rozpoznanie rosyjskich przygotowań do ataku i tym samym nie wykona żadnego kontr działania. Tak wiec dzięki tym „ćwiczeniom” Rosja wypracowuje pozycję do uderzenia z zaskoczenia. Manewry mogą być akcją maskującą przygotowania do agresji. Tego nie wolno wykluczać.
Jak widać działania rosyjskie w każdej chwili mogą okazać się dla Polski śmiertelnym zagrożeniem.
Sytuacje międzynarodową, w tym sytuację Polski, komplikuje nie tylko coraz agresywniejsza retoryka i działania Rosji, nie tylko wielkie zmagania geopolityczne, ale również sprawa napływu imigrantów. Fala islamistów napływających do Europy w Niemczech czy Francji już powoduje wzrost zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Sytuacja z nocy sylwestrowej, w czasie której w Niemczech doszło do napaści na kilkaset kobiet pokazuje dobitnie, jak groźna dla państw narodowych jest zgoda na przyjmowanie imigrantów do Unii Europejskiej. Rozmycie społeczeństw musi się skończyć bardzo tragicznym konfliktem cywilizacyjnym. Konfliktem, który może być brutalny i bezwzględny.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Takie ryzyko wynika choćby wprost z działań Rosji. Kreml ostatnio przyjął nową strategię bezpieczeństwa, która określa NATO, jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Rosji. Kreml zdecydował się po raz kolejny umieścić Stany Zjednoczone i państwa NATO na liście głównych zagrożeń dla bezpieczeństwa kraju. Zdaniem rosyjskich mediów Rosja w szczególności obawia się poszerzenia Sojuszu, co ma związek m.in. z rozpoczęciem rozmów akcesyjnych z Czarnogórą i coraz częściej pojawiającą się wizją włączenia Ukrainy do NATO. Stanowisko zawarte w Stretegii przekłada się np. na kolejne zwiększenie finansowania dla działań ofensywnych, w tym propagandy rosyjskiej. Warto pamiętać również, że Rosja niemal stale prowadzi ćwiczenia wojskowe na ogromną skalę. Jak pisze prof. Romuald Szeremietiew to samo w sobie prowadzi do wzrostu zagrożenia dla Polski.
Na swoim profilu na Facebooku Szeremietiew napisał:
Współcześnie, żeby dokonać uderzenia siłami lądowymi, trzeba przeprowadzić mobilizację, zgromadzić te siły. I przyjmuje się, że środki rozpoznania, którymi dysponują współczesne armie, zwłaszcza te kosmiczne – satelitarne, pozwalają wykryć tego typu koncentrację. A to z kolei daje czas, żeby ewentualnie agresji zapobiec… Rosja przeprowadzając liczne ćwiczenie i gromadząc duże ilości wojska (w jednych manewrach uczestniczyło nawet 150 tys. wojska) w ten sposób niejako „przyzwyczaja” NATO, że stale ma „pod parą” duże siły, które oficjalnie tylko ćwiczą, ale w razie potrzeby mogą być natychmiast użyte do uderzenia. Zachód wówczas nie będzie miał czasu na rozpoznanie rosyjskich przygotowań do ataku i tym samym nie wykona żadnego kontr działania. Tak wiec dzięki tym „ćwiczeniom” Rosja wypracowuje pozycję do uderzenia z zaskoczenia. Manewry mogą być akcją maskującą przygotowania do agresji. Tego nie wolno wykluczać.
Jak widać działania rosyjskie w każdej chwili mogą okazać się dla Polski śmiertelnym zagrożeniem.
Sytuacje międzynarodową, w tym sytuację Polski, komplikuje nie tylko coraz agresywniejsza retoryka i działania Rosji, nie tylko wielkie zmagania geopolityczne, ale również sprawa napływu imigrantów. Fala islamistów napływających do Europy w Niemczech czy Francji już powoduje wzrost zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Sytuacja z nocy sylwestrowej, w czasie której w Niemczech doszło do napaści na kilkaset kobiet pokazuje dobitnie, jak groźna dla państw narodowych jest zgoda na przyjmowanie imigrantów do Unii Europejskiej. Rozmycie społeczeństw musi się skończyć bardzo tragicznym konfliktem cywilizacyjnym. Konfliktem, który może być brutalny i bezwzględny.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/277946-czas-konczyc-chochole-tance-wokol-polski-trzeba-wspolnie-odbudowac-panstwo-gdy-swiat-wraca-do-argumentu-sily-za-zmarnowany-czas-mozemy-zaplacic-szybciej-niz-sadzimy?strona=2