Budapeszt w Warszawie? Janke ocenia, co łączy Orbana i Kaczyńskiego: „Kiedy zaczyna się głębokie zmiany, opór zwykle jest duży”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Radek Pietruszka/Tomasz Gzell
fot. PAP/Radek Pietruszka/Tomasz Gzell

Igor Janke, autor książki o Viktorze Orbanie, widzi wiele podobieństw w działaniach PiS po przejęciu władzy do polityki Fidesz na Węgrzech.

Komunikacja obozu władzy na pewno mogłaby być lepsza, ale kiedy zaczyna się głębokie zmiany, opór zwykle jest duży. Orban podjął ileś decyzji, które naruszyły interesy rozmaitych środowisk i grup biznesowych

— przypomina w wywiadzie dla „Polski The Times”.

Publicysta zgadza się z opinią, że zarówno Orban jak Kaczyński chcą fundamentalnie przebudować cały system polityczny.

Na Węgrzech było to jasne i tam ten walec zmian pędził. U nas jeszcze tak się nie rozpędził. Mam wrażenie, że Fidesz był lepiej przygotowany do rządzenia, niż jest przygotowane PiS. Fidesz w opozycji zbudował bardzo silne think tanki, zaplecze eksperckie, intelektualne, biznesowe. PiS wziął się za to dopiero w ostatnich miesiącach przed wyborami

— ocenia Janke.

W wywiadzie znalazły się odniesienia do toczącego się w Polsce konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego.

PiS zamierza wprowadzić bardzo wiele zmian i obawia się, że ustawy, które zacznie zgłaszać, będą zaskarżane do nieprzychylnego mu Trybunału. Bo nie jest przecież prawdą, że TK jest absolutnie apolityczny i sędziowie nie mają poglądów. Pis chce więc zneutralizować niebezpieczeństwo blokowania zmian

— zauważa Janke.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

123
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych