Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

1. Jarosław Kaczyński otrzymał mocne potwierdzenie iż ma mandat dla dokonania zmian. W tym także do zamknięcia sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Dokona się to zapewne nową ustawą, która uporządkuje tę sprawę i skończy z funkcją Trybunału jako platformerskiej blokady dla wszystkich możliwych korekt III RP.

2. Konieczne jest bardzo szybkie uzdrowienie mediów publicznych. Demonstracja sobotnia to w dużej mierze ich dzieło. Prezenterki z ogniem w oczach pytające czy już zaczął się bunt społeczny, reporterzy w podnieceniu przedstawiający niewielkie i normalne w demokracji zgromadzenia opozycji jako początek rewolucji, ciągłe próby podpalenia nastrojów, skrajnie nieobiektywny dobór komentatorów - tak to się realizuje. I ta bezczelność narasta. Zaś na drugim biegunie, mamy całkowite zafałszowanie manifestacji niedzielnej. Marsz PiS został opowiedziany w „Wiadomościach” grobowym głosem, a kadry tak dobrane, żeby nikt nie domyślił się nawet ogromnej skali tego wydarzenia. Dokładnie jak za komuny.

3. Opozycja woła o zagrożeniu demokracji, ale tak naprawdę to ona próbuje wygumkować wolę Polaków. Dlatego poniższy transparent uważam za najważniejszy w całym zgromadzeniu:

Tak - dokładnie o to chodzi, o uszanowanie woli narodu! Przeciw demokracji są ci, którzy w sytuacji gdy Polacy opowiedzieli się za zmianą, domagają się by wszystko zostało po staremu.

CZYTAJ KONIECZNIE: To nie Kaczyński wywołał wojnę o Trybunał. To jemu ją wydano. Musi ją wygrać, bo celem ataku jest zablokowanie zmian

Po niedzieli można być jednak pewnym, że tych, którzy potrafią się temu przeciwstawić, jest więcej i są bardziej zdeterminowani.

Strona 2 z 2