PÓŁ PORCJI MAZURKA. Gdzie wtedy byliście, drodzy obrońcy Trybunału Konstytucyjnego, gdy kpiny z konstytucji robiła Platforma?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Adrian Grycuk/CC/Wikimedia Commons
Fot. Adrian Grycuk/CC/Wikimedia Commons

Zacytujmy prezesa Trybunału Konstytucyjnego mówiącego o Leszku Millerze:

To był dobry moment, żeby zejść, a nie został wykorzystany tak, jak ja bym oczekiwał od tego polityka

— klarował swe oczekiwania wobec polityka opozycji apolityczny i „niezależny aż do trzewi” (wywiad dla „Rzeczpospolitej”, styczeń 2011 roku) Andrzej Rzepliński 22 listopada 2014 roku. Zdziwieni? To przypomnijmy jeszcze szczerą deklarację prezesa Rzeplińskiego z tej samej rozmowy w 2011 roku:

Mój system wartości konserwatywnego liberała jest bliski systemowi wartości Platformy Obywatelskiej.

Dziś prezes Rzepliński pokazuje jak bliski. I to jest bardzo smutny fakt.

No cóż, dziś widać to jeszcze bardziej. I tylko szkoda, że obrońcy sędziowskiej niezależności akurat na to oko są ślepi.

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych