Zamiast wyjaśnień – oburzenie. Komorowski: „To rzecz nieprawdopodobna, że byłego prezydenta można próbować opluć, oczernić, zniszczyć jego autorytet!”

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Rozmówca Moniki Olejnik odniósł się również do wyborów w Platformie Obywatelskiej.

Podzielam obawy związane z odłożeniem decyzji ws. wyboru lidera, gdy inne partie dokonały już korekty. Im szybciej, tym lepiej. Tak jak znam PO pewnie będzie wybór między bezpieczną kandydatura Tomasza Siemoniaka a wyrazistą kandydatura mocnego, walecznego polityka, jakim jest Grzegorz Schetyna. Każdy z tych wyborów doprowadzi do nowego ukształtowania zasad funkcjonowania partii

— powiedział Komorowski.

Następnie były prezydent powrócił do tematu Trybunału Konstytucyjnego.

Dziś mało kto z nas odczuwa, że zagraża nam skasowanie TK, ale za jakiś czas wszyscy to zobaczymy. To likwidacja bariery, która może utrudnić praw społecznych i wolnościowych, które są zapisane w Konstytucji

— grzmiał gość „Kropki nad i”.

Odnosząc się do sprawy śledztwa ws. nieprawidłowości przy badaniu katastrofy smoleńskiej, stwierdził:

W przyszłości ktoś wymyśli śledztwo przeciwko tym, którzy uruchomili śledztwo przeciw prowadzącym śledztwo… To droga donikąd.

Bronisław Komorowski stwierdził, że politycy PiS nie będą mogli teraz stawiać tez, które przedstawiali jako opozycja.

Jestem ciekaw, czy przeproszą

— powiedział Komorowski.

Nie można udowodnić czego, czego nie było

— stwierdził były prezydent.

Na pytanie, co zrobić w przypadku, gdy PiS udowodni, że są winni, Komorowski odpowiedział mało wyrafinowaną ironią:

Rozstrzelać, powiesić, zamknąć w więzieniu za dożywocie. (…) Ciemnoty się tak łatwo nie wciśnie.

Komorowski nie uniknął również pytania o willę w Klarysewie.

To rzecz nieprawdopodobna, że byłego prezydenta można próbować opluć, oczernić, zniszczyć jego autorytet. (…) Być może jakiś urzędnik się gdzieś pomylił, ale teza, że prezydent coś ukradł jest niegodziwa i niemożliwa do udowodnienia

— mówił gość TVN24.

To dziwna rzecz, że dostrzega się źdźbło w oku bliźniego, a nie belkę w swoim władnym

— grzmiał Komorowski.

To miło, że były prezydent Bronisław Komorowski przypisuje sobie autorytet…

gah

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych