Kamila Gasiuk-Pihowicz zapowiedziała, że klub Nowoczesnej opuści salę posiedzeń w czasie głosowania nad projektem „na znak protestu przeciwko łamaniu standardów demokracji”.
Będąc młodą, 30-letnią Polką (…) nie chciałabym, aby autorytarne rządy jednej partii miały obserwować moje dzieci, kiedyś może okazać się, że polska demokracja nie tylko ma wadę, ale w ogóle jej nie ma
— mówiła.
Wiem, że apelowanie do politycznego rozsądku wygłodzonego politycznego drapieżnika po 8-letnim politycznym poście jest karkołomnym zadaniem, ale wierzę, że nawet w tak trudnej sytuacji warto podjąć próbę powściągnięcia państwa politycznego apetytu w imię politycznej odpowiedzialności
— powiedziała.
Dodała, że kierunek zmian w ustawie to raczej Mińsk niż Budapeszt - który - jak mówiła - PiS obiecywał.
Za pomocą ustawy nie można unieważnić wyboru sędziów
— podkreśliła.
Zwróciła się też do posłów PO, mówiąc, że to Platforma jako pierwsza uznała, że politycznej sejmowej większości wolno wszystko.
To PO jako pierwsza podkopała powagę i autorytet TK, wybierając sędziów na długo przed upływem ich kadencji i rozszerzyła pole politycznych sporów na instytucje, które powinny te spory rozstrzygać
— powiedziała.
Eugeniusz Kłopotek (PSL) zadeklarował, że jego klub nie poprze projektu. Dodał, że PSL zgadza się z wprowadzeniem trzyletniej kadencyjności prezesa i wiceprezesa TK, a także, by prezydent miał 30-dniowy termin na przyjęcie ślubowania sędziów TK.
Opowiedział się jednak przeciwko ponownemu wyborowi pięciu sędziów.
Chodzi o to, by prezydent nie przyjął ślubowania dotychczas wybranych sędziów, a większość parlamentarna wybierze pięciu nowych, od których prezydent ślubowanie przyjmie
— podkreślił.
Jego zdaniem to może spowodować, że jeśli TK uzna przyjęte w czerwcu zmiany za konstytucyjne, będzie nie 15-osobowy, ale 20-osobowy skład trybunału.
Sędziów TK mógł wybrać nowy Sejm i w normalnych warunkach właśnie w taki sposób by to nastąpiło; w moim przekonaniu to, co się stało, było poważnym naruszeniem zasad demokratycznych
— mówił niedawno prezydent Andrzej Duda.
Prezes TK prof. Andrzej Rzepliński oświadczył, że uchwale Sejmu o wyborze trzech sędziów w miejsce tych odchodzących 6 listopada „nie można zarzucić, że jest niekonstytucyjna”. PO i organizacje pozarządowe apelują do prezydenta o zaprzysiężenie trzech nowych sędziów. Część ekspertów, w tym b. prezes TK Jerzy Stępień, mówi o „próbie sparaliżowania” Trybunału.
CZYTAJ WIĘCEJ: Absurdalne manewry PO i PSL z Trybunałem! Dawni koalicjanci skarżą własną ustawę… za pomocą wniosku PiS
PAP/JKUB
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kamila Gasiuk-Pihowicz zapowiedziała, że klub Nowoczesnej opuści salę posiedzeń w czasie głosowania nad projektem „na znak protestu przeciwko łamaniu standardów demokracji”.
Będąc młodą, 30-letnią Polką (…) nie chciałabym, aby autorytarne rządy jednej partii miały obserwować moje dzieci, kiedyś może okazać się, że polska demokracja nie tylko ma wadę, ale w ogóle jej nie ma
— mówiła.
Wiem, że apelowanie do politycznego rozsądku wygłodzonego politycznego drapieżnika po 8-letnim politycznym poście jest karkołomnym zadaniem, ale wierzę, że nawet w tak trudnej sytuacji warto podjąć próbę powściągnięcia państwa politycznego apetytu w imię politycznej odpowiedzialności
— powiedziała.
Dodała, że kierunek zmian w ustawie to raczej Mińsk niż Budapeszt - który - jak mówiła - PiS obiecywał.
Za pomocą ustawy nie można unieważnić wyboru sędziów
— podkreśliła.
Zwróciła się też do posłów PO, mówiąc, że to Platforma jako pierwsza uznała, że politycznej sejmowej większości wolno wszystko.
To PO jako pierwsza podkopała powagę i autorytet TK, wybierając sędziów na długo przed upływem ich kadencji i rozszerzyła pole politycznych sporów na instytucje, które powinny te spory rozstrzygać
— powiedziała.
Eugeniusz Kłopotek (PSL) zadeklarował, że jego klub nie poprze projektu. Dodał, że PSL zgadza się z wprowadzeniem trzyletniej kadencyjności prezesa i wiceprezesa TK, a także, by prezydent miał 30-dniowy termin na przyjęcie ślubowania sędziów TK.
Opowiedział się jednak przeciwko ponownemu wyborowi pięciu sędziów.
Chodzi o to, by prezydent nie przyjął ślubowania dotychczas wybranych sędziów, a większość parlamentarna wybierze pięciu nowych, od których prezydent ślubowanie przyjmie
— podkreślił.
Jego zdaniem to może spowodować, że jeśli TK uzna przyjęte w czerwcu zmiany za konstytucyjne, będzie nie 15-osobowy, ale 20-osobowy skład trybunału.
Sędziów TK mógł wybrać nowy Sejm i w normalnych warunkach właśnie w taki sposób by to nastąpiło; w moim przekonaniu to, co się stało, było poważnym naruszeniem zasad demokratycznych
— mówił niedawno prezydent Andrzej Duda.
Prezes TK prof. Andrzej Rzepliński oświadczył, że uchwale Sejmu o wyborze trzech sędziów w miejsce tych odchodzących 6 listopada „nie można zarzucić, że jest niekonstytucyjna”. PO i organizacje pozarządowe apelują do prezydenta o zaprzysiężenie trzech nowych sędziów. Część ekspertów, w tym b. prezes TK Jerzy Stępień, mówi o „próbie sparaliżowania” Trybunału.
CZYTAJ WIĘCEJ: Absurdalne manewry PO i PSL z Trybunałem! Dawni koalicjanci skarżą własną ustawę… za pomocą wniosku PiS
PAP/JKUB
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/272407-burza-w-sejmie-platforma-szarzuje-w-debacie-nad-ustawa-o-tk-to-haniebny-zamach-pis-zdumiewajaca-hipokryzja?strona=3