Kolenda-Zaleska wykłada się na całego: insynuuje, że Andrzej Duda milczał po zamachach w Paryżu!

fot. wPolityce.pl/"GW"
fot. wPolityce.pl/"GW"

Katarzyna Kolenda-Zaleska zupełnie pogubiła się na gościnnym występie w gazecie Michnika. Oskarżyła Andrzeja Dudę, że milczał przez pierwsze 48 godzin po ataku na Paryż, choć prezydent błyskawicznie zareagował na tragedię!

Kolenda-Zaleska w „Wyborczej” postawiła Andrzejowi Dudzie za wzór… Aleksandra Kwaśniewskiego.

Gdy runęły wieże WTC, prezydent Aleksander Kwaśniewski natychmiast zaczął działać. Spotykał się z premierem Buzkiem (przecież nie z jego obozu politycznego), zwoływał narady, konsultował, ogłosił żałobę narodową i wygłosił późno w nocy uspokajające oświadczenie

— wyliczała.

W następnym zdaniu stwierdziła:

Prezydent Duda przez pierwsze 48 godzin po ataku na Paryż milczał. Przynajmniej w tej sprawie, bo w sprawie katastrofy smoleńskiej jego głos wybrzmiał donośnie.

Manipulację natychmiast wychwycono. Prezydent Duda „retweetował” wpis dziennikarza TV Republika, Michała Kani.

Wygląda na to, że nie napisała Pani prawdy o Mam nadzieję, że nieświadomie

— napisał Kania.

fot. wPolityce.pl/twitter.com
fot. wPolityce.pl/twitter.com

Kolenda próbowała się ratować.

Proszę przeczytać cały mój tekst a potem komentować

— radziła

Kania odpowiedział:

Czytałem, tekst ciekawy, ale napisała Pani, że PAD „milczał, a nie że „nie działał”. Pokazuję więc, że nie milczał.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych