Waszczykowski o tragedii w Paryżu: „Już słyszę dyskusje oszalałego lewactwa, że to my jesteśmy winni”

Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Waszczykowski zdecydowanie zareagował na pogląd, że to państwa Zachodu są winne, bo nie potrafią stworzyć warunków dla uchodźców.

Mam problem, bo już słyszę dyskusje oszalałego lewactwa, które tłumaczy nam, że to my jesteśmy winni. (…) Biczowanie się to ślepa uliczka

— powiedział.

Wskazał też jak powinna zachować się Polska, żeby ustrzec się przed potencjalnymi atakami.

Służby i centra bezpieczeństwa powinny wzmóc nadzór, monitoring. Powinniśmy współpracować z instytucjami zagranicznymi, które mają większe doświadczenie w walce z terroryzmem. Powinniśmy wykazać czujność

— wyliczał.

Ostrzegał, że co prawda Polska nie jest głównym celem agresji islamistów, ale szaleńców nie brakuje.

W przypadku przyjmowania uchodźców będziemy zachowywać się ostrożnie. To oni muszą udokumentować, że należy im się prawo azylu. Głównym warunkiem było, jest i będzie bezpieczeństwo i kogokolwiek, kto będzie wskazywał, że może narazić Polskę na niebezpieczeństwo nie wpuścimy do Polski

— zapowiadał przyszły szef MSZ.

CZYTAJ TEŻ: Zamachy w Paryżu. To jest otwarta wojna. Wojna tutaj, u nas, na naszym kontynencie, nie na Bliskim Wschodzie

JUB/RMF FM

Strona 2 z 2