Zaremba w "Salonie Dziennikarskim" o prowokacji wobec Jerzego Zelnika: "Nie powinniśmy odpuszczać tej sprawy. To jest działalność przestępcza"

Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Piotr Zaremba przeprowadził wywiad z Jerzym Zelnikiem, który już w poniedziałek będzie można przeczytać w nowym numerze tygodnika „wSieci”.

Przy okazji wgłębiłem się w samo to nagranie. Jak się tego słucha natychmiast widzi się, że nie ma między tymi rozmówcami interakcji. Zelnik nie mówi nic o wysłaniu na wcześniejszą emeryturę, tylko o zaproszenie kolegów do Kancelarii Prezydenta. Jerzy Zelnik stawia mocniejszą tezę. Ta część z pytaniami została dograna później. To, że się manipuluje cytatami zdarzało się wielokrotnie. To powinno się skończyć dla tych ludzi procesem karnym i eliminacją z zawodu. To jest pytanie do pana Wojewódzkiego i do pana Lizuta, który jest szefem tego radia. Ja mówiłem od początku, że Jerzy Zelnik czymś takim się nie splamił. To człowiek, który stara się mieć wobec każdego stanowisko chrześcijańskie, serdeczne. Nie powinniśmy odpuszczać tej sprawy. To jest działalność przestępcza

— powiedział Piotr Zaremba.

Rzekoma całość nagrania została zaprezentowana przez Mikołaja Lizuta. Ja poprosiłem o analizę osoby bezstronnej. Taką analizę przedstawił dr Marek Palczewski, wykładowca SWPS. Jest to osoba, które trudno zarzucić, że podejdzie do sprawy z jakąś tezą

— powiedział Świetlik, po czym przeczytał fragmenty analizy potwierdzające tezę, że nagrani zostało zmanipulowane.

Jerzy Zelnik powinien domagać się wysokiego odszkodowania. Oni to zrobili to na łamach radia, która spełnia jakieś wnioski koncesyjne. A kilka dni później Wojewódzki wprost nawoływał na kogo nie głosować, na antenie TVN

— dodał Świetlik.

Zdaniem Piotra Skwiecińskiego ta sprawa powinna skończyć się w sądzie.

Tu kontekst jest znacznie szerszy. Chodziło o wykreowanie atmosfery grozy. Powinien zdecydowani iść od sądu. Zostały przekroczone wszystkie możliwe granice. Pójście do sądu jest potwierdzeniem wiarygodności strony pozywającej. Bez tego elementu powstaje pytanie, czy ta osoba ma rzeczywiście jakieś argumenty na poparcie tezy, że została skrzywdzona

— powiedział.

Ci panowie są bardziej celebrytami, nie dziennikarzami. Ja sie za nich nie wstydzę, powinna się wstydzić Agora. Musimy sobie jeszcze postawić pytanie kto był celem uderzenia. Czy tylko pan Zelnik, czy też Kancelaria Prezydenta. Przypomnę sprawę pani Sawickiej, która wzięła łapówkę, ale nie została skazana, bo prowokacja była nielegalna

— powiedział ks. Henryk Zieliński.

Czym innym jest gdy w następstwie takiej prowokacji dowiadujemy się, że jakaś instytucja źle działa, ale wyciąganie prywatnych opinii to co innego. Nawet gdyby Zelnik naprawdę źle mówił o swoich kolegach, to jest to prywatna opinia i nie powinna trafiać do opinii publicznej

— powiedział Piotr Zaremba.

Wiktor Świetlik zwrócił uwagę na postać samego Jakuba Władysława Wojewódzkiego.

Smutna jest rola Mikołaja Lizuta, który nigdy nie zrobił nic takiego. Przypomnę też postać Figurskiego. To jest tak, że Wojewódzki skaża sobą różnych ludzi

— powiedział

Zdaniem Piotra Zaremby atak na Zelnika to efekt jego zaangażowania w życie społeczne Polski.

Wiele osób ze środowisk celebryckich nie mogą wybaczyć Jerzemu Zelnikowi, że stanął nie po tej stronie

— powiedział.

Piotr Skwieciński przypomniał w tym kontekście postać Joanny Szczepkowskiej. Na koniec programu ks. Henryk Zieliński odniósł się do lewackiej propozycji ONZ, która ma doprowadzić do zamknięcia okien życia.

To jest bardzo ideologiczne niebezpieczne. To żądanie wyszło ze środowisk feministycznych. W Polsce uratowano od 80 do 100 niemowląt. To nie daje szansy na porzucenie, a na uratowanie dziecka. Dokąd istnieją sytuacje, że kobieta jest zmuszona do zostawienia swojego dziecka, niech będą te okna życia. Inaczej wylądowało by na śmietniku

— powiedział red. nacz. tygodnika „Idziemy”

mly/radiowarszawa.com.pl

Strona 3 z 3