Zapowiedział, że rząd PiS, jeśli powstanie, będzie dążył do sprawiedliwszego podziału produktu krajowego.
Bo co z tego ma społeczeństwo? Nic z tego nie ma. A przypominam, że środki europejskie i nasze – wkład 25 procentowy, nam po prostu zabierają. Pewna grupa ludzi wprost pęcznieje od tych bogactwa kosztem innych, a reszta Polaków żyje albo skrajne skromnie, albo skromnie. Zbyt skromnie jak na statystyczne PKB na głowę. W Polsce pensje powinny być wyższe – to przyznają nawet liberalni ekonomiści. Mówią, że w Polsce mamy zaniżone płace. Nie możemy dalej się rozwijać w oparciu o tanią siłę roboczą. Te możliwości już się wyczerpały, a społeczeństwo ma prawo korzystać z owoców swojej pracy, a nie korzysta. Korzysta z tego z stosunkowo wąska warstwa, a cała reszta musi się zadowalać bardzo skromnym życiem
— powiedział, czym wywołał aplauz zgromadzonej publiczności.
To trzeba zmienić. W imię rozwoju Polski, także po to, aby Polska miała jakieś szanse w przyszłości. To nie jest niemożliwe. To wszystko można zrobić w ciągu kilkunastu lat, jeżeli będzie dobry, szybki rozwój. A naprawdę potencjał naszej przedsiębiorczości, kapitał intelektualny, tu w Białymstoku jest przecież uczelnia, to gdyby to wykorzystać, to rezultaty mogłyby być wspaniałe, znakomite
— dodał.
Kaczyński skrytykował też opisy Polski dokonywane przez Ewę Kopacz.
Pani premier mówi, że gdy jeździ, to widzi za oknami Europę. To niech odjedzie trochę dalej od głównych dróg i zobaczy jak to wygląda. Ale to – szanowni państwo – można zmienić. Można dać szansę wszystkim Polakom, trzeba tego chcieć. Trzeba być nieuwikłanym w te wszystkie układy. Trzeba mieć dobrą wolę i nie trzeba się bać tych wszystkich grup nacisku. Trzeba prowadzić politykę pro publico bono, dla dobra publicznego
— powiedział lider największej partii opozycyjnej, po czym przeszedł do ważnych deklaracji:
Ale żeby to robić, trzeba być uczciwym. Mówiłem o tym wczoraj w Warszawie. Plany są ważne, ale jeżeli władza nie jest uczciwa, nie przestrzega pewnych reguł, to nikt nic nie jest w stanie zdziałać. Musimy podjąć zobowiązanie. I ja w imieniu Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy to zobowiązanie podejmuję – będziemy tego pilnować. Bo oczywiście nie jesteśmy formacją aniołów i na pewnie jakieś grzechy będą się zdarzać. Jednak będziemy spowiednikiem bardzo surowym. Będziemy karać i usuwać tych, którzy będą popełniać ciężkie grzechy. Za lekkie będzie pokuta. I tylko tak można. Tylko w ten sposób można doprowadzić Polskę do sukcesu, na który Polaków stać.
Slaw
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zapowiedział, że rząd PiS, jeśli powstanie, będzie dążył do sprawiedliwszego podziału produktu krajowego.
Bo co z tego ma społeczeństwo? Nic z tego nie ma. A przypominam, że środki europejskie i nasze – wkład 25 procentowy, nam po prostu zabierają. Pewna grupa ludzi wprost pęcznieje od tych bogactwa kosztem innych, a reszta Polaków żyje albo skrajne skromnie, albo skromnie. Zbyt skromnie jak na statystyczne PKB na głowę. W Polsce pensje powinny być wyższe – to przyznają nawet liberalni ekonomiści. Mówią, że w Polsce mamy zaniżone płace. Nie możemy dalej się rozwijać w oparciu o tanią siłę roboczą. Te możliwości już się wyczerpały, a społeczeństwo ma prawo korzystać z owoców swojej pracy, a nie korzysta. Korzysta z tego z stosunkowo wąska warstwa, a cała reszta musi się zadowalać bardzo skromnym życiem
— powiedział, czym wywołał aplauz zgromadzonej publiczności.
To trzeba zmienić. W imię rozwoju Polski, także po to, aby Polska miała jakieś szanse w przyszłości. To nie jest niemożliwe. To wszystko można zrobić w ciągu kilkunastu lat, jeżeli będzie dobry, szybki rozwój. A naprawdę potencjał naszej przedsiębiorczości, kapitał intelektualny, tu w Białymstoku jest przecież uczelnia, to gdyby to wykorzystać, to rezultaty mogłyby być wspaniałe, znakomite
— dodał.
Kaczyński skrytykował też opisy Polski dokonywane przez Ewę Kopacz.
Pani premier mówi, że gdy jeździ, to widzi za oknami Europę. To niech odjedzie trochę dalej od głównych dróg i zobaczy jak to wygląda. Ale to – szanowni państwo – można zmienić. Można dać szansę wszystkim Polakom, trzeba tego chcieć. Trzeba być nieuwikłanym w te wszystkie układy. Trzeba mieć dobrą wolę i nie trzeba się bać tych wszystkich grup nacisku. Trzeba prowadzić politykę pro publico bono, dla dobra publicznego
— powiedział lider największej partii opozycyjnej, po czym przeszedł do ważnych deklaracji:
Ale żeby to robić, trzeba być uczciwym. Mówiłem o tym wczoraj w Warszawie. Plany są ważne, ale jeżeli władza nie jest uczciwa, nie przestrzega pewnych reguł, to nikt nic nie jest w stanie zdziałać. Musimy podjąć zobowiązanie. I ja w imieniu Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy to zobowiązanie podejmuję – będziemy tego pilnować. Bo oczywiście nie jesteśmy formacją aniołów i na pewnie jakieś grzechy będą się zdarzać. Jednak będziemy spowiednikiem bardzo surowym. Będziemy karać i usuwać tych, którzy będą popełniać ciężkie grzechy. Za lekkie będzie pokuta. I tylko tak można. Tylko w ten sposób można doprowadzić Polskę do sukcesu, na który Polaków stać.
Slaw
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/269411-kaczynski-w-bialymstoku-albo-wybierzemy-dobra-zmiane-tak-bardzo-potrzebna-albo-kontynuacje-tego-co-jest-ale-w-jeszcze-gorszym-wydaniu?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.