Kandydatka PO do Sejmu Katarzyna Bielańska postanowiła zwrócić na siebie uwagę i zaczęła reklamować się czarnymi burgerami. Z jej ulotek jasno wynika, że chce czarnych kanapek, a nie czarnych uchodźców. Bielańska została upomniana przez partyjnych przełożonych.
Co mają wspólnego uchodźcy z czarnymi burgerami?! Niedorzeczny pomysł kandydatki PO na kampanię
Krakowska kandydatka PO na posła - ma natychmiast wycofać kontrowersyjną ulotkę wyborczą. Bielańska nie zniknie z list wyborczych PO, bo w momencie rejestracji kandydatów nie można już dokonywać żadnych zmian.
Bielańska nie może być jednak usunięta z listy wyborczej, bo jest na to za późno. Ulotka jest oczywiście skandaliczna, jest nie do obrony. Zaapelowaliśmy o natychmiastowe usunięcie tego materiału wyborczego
—powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Grzegorz Lipiec, szef krakowskiej PO.
Rafał Trzaskowski podkreślił jednak, że Bielańska powinna zniknąć z list wyborczych PO.
Skandaliczna ulotka z hasłem „Tak dla czarnych burgerów - nie dla uchodźców ekonomicznych” została sfinansowana z pieniędzy komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej.
Jak przypomina Radio Kraków Bielańska najwyraźniej lubi kontrowersje, bo startując w wyborach samorządowych przygotowała plakaty z niezwykle zachęcającym napisem: „Twoja radna - gwarancja satysfakcji”.
Już 25 października okaże się jak kandydatkę PO do Sejmu ocenią wyborcy.
ann/radiokrakow.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/269177-upomnienie-za-ulotki-wyborcze-z-czarnymi-burgerami-krakowska-kandydatka-po-na-posla-ma-wycofac-kontrowersyjna-reklame