Konkurs chopinowski zwierciadłem prezydenta? "Armaty ukryte w krzakach" i drzemka kontra mocne słowa o wolności. [WIDEO]

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
YT/PAP/Paweł Supernak/Jacek Turczyk
YT/PAP/Paweł Supernak/Jacek Turczyk

Jakościowa zmiana w polskiej polityce widoczna jest na wielu płaszczyznach: aktywności w polityce zagranicznej, innym stylu przemówień czy prezydenturą z licznymi spotkaniami z mieszkańcami wielu małych miejscowości.

Jeden z naszych Czytelników zwrócił uwagę na jeszcze inny aspekt, choć by poznać jego istotę, musimy uruchomić redakcyjny wehikuł czasu i cofnąć się równo o pięć lat, do poprzedniej edycji konkursu chopinowskiego.

Przypomnijmy - w tegorocznej czekamy na finałowe występy i trzymamy kciuki za jedynego Polaka w finale.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szymon Nehring zagra w finale Konkursu Chopinowskiego. ZOBACZ z kim zmierzy się Polak

A co się działo pięć lat temu na konkursie chopinowskim? Oto na rozdaniu nagród konkursu przemówienie miał pan prezydent Bronisław Komorowski. W Teatrze Wielkim w Warszawie chciał przytoczyć słynne słowa Roberta Schumana.

Jakie?

Robert Schumann w 1836 roku na łamach „Neue Zeitschrift für Musik” napisał: „Gdyby potężny samowładny monarcha z północy wiedział, jak niebezpieczny wróg grozi mu w dziełach Chopina, w prostych melodiach jego mazurków, zabroniłby tej muzyki. Dzieła Chopina to armaty ukryte w kwiatach”.

Zamiast słynnej metafory Schumana osoby zgromadzone w Teatrze Wielkim dowiedziały się jednak, że „Dzieła Chopina to armaty ukryte w… krzakach”. Komorowski na szczęście zauważył swoją gafę i poprawił…

Zresztą, nazwijmy to, brak szczęścia do tego typu wydarzeń prześladował pana prezydenta w kolejnych latach prezydentury. Jak na przykład w maju 2014 roku. Nawet prezydentowi zdarzy się czasem przysnąć. W czwartek (08.05.) Bronisław Komorowski wysłuchał w Łazienkach Królewskich koncertu fortepianowego wraz z Wielkim Księciem Luksemburga. Niestety, zmęczenie wzięło górę…

Na tym tle aktualna Para Prezydencka - co zresztą nie jest specjalne trudne - mocno się wyróżnia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Para Prezydencka z uczestnikami konkursu chopinowskiego. ZOBACZ ZDJĘCIA

Poniżej fragment przemówienia Andrzeja Dudy podczas spotkania z finalistami i jurorami konkursu chopinowskiego:

Ignacy Paderewski, wybitny polski pianista, kompozytor i polityk, człowiek, któremu tak wiele Polska zawdzięcza, powiedział w 100. rocznicę urodzin Fryderyka Chopina, że w tej muzyce słychać wszystko – i szumiące polskie wierzby, i pochylone nad grobami bohaterów krzyże, i przydrożne kapliczki, i szum polskich lasów, i pobrzękiwanie sukman, i krakowską rogatywkę, dźwięk szabel i kos przekuwanych na sztorc. (…)

Ja widzę w niej falujące na polskich polach zboża, widzę na łąkach trawę, która ugina się pod wiatrem, czuję rytm walki o wolność, pragnienia niepodległej Polski. I to właśnie jest najbardziej niesamowite w kompozycjach Fryderyka Chopina, że każdy słyszy tam coś, co dyktuje mu serce, coś, co kojarzy mu się z jego krajem, z jego życiem, z tym, co go otacza

— mówił prezydent Duda.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda na spotkaniu z finalistami konkursu chopinowskiego. „W muzyce Chopina czuję pragnienie wolnej Polski!”

Konkurs Chopinowski odbywa się co pięć lat. Zainaugurowany w 1927 r. z inicjatywy profesora Jerzego Żurawlewa, jest dziś jednym z najstarszych i najważniejszych konkursów pianistycznych na świecie. Jego pierwszym zwycięzcą został rosyjski pianista Lew Oborin. Poprzednią edycję Konkursu Chopinowskiego, odbywającego się w 200. rocznicę urodzin kompozytora, wygrała Rosjanka Julianna Awdiejewa.

Organizatorem XVII Konkursu Chopinowskiego jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. Imprezę patronatem honorowym objął prezydent RP Andrzej Duda.

svl, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych