Manipulatorski układ "Newsweeka", Platformy i Giertycha zdemaskowany! Mecenas tworzy "poufny raport" ws. afery taśmowej, a pismo Lisa gra nim w kampanii PO!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24/Newsweek
wPolityce.pl/tvn24/Newsweek

Wielopiętrowa operacja uderzenia w Prawo i Sprawiedliwość i próba powiązania przedstawicieli tej partii z aferą taśmową spaliła na panewce, a drugie dno całej sprawy ujrzało światło dzienne. Mowa o wspólnych wysiłkach tercetu Platforma Obywatelska - „Newsweek” - Roman Giertych, czego efekty opinia publiczna mogła zaobserwować w poniedziałek.

Cała operacja składała się z kilku elementów.

Element pierwszy: uderzenie i sugestie ze strony „Newsweeka”.

Pismo na swojej okładce przedstawia bohaterów afery taśmowej, sugerując, że stoją za nią przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.

W aferze taśmowej tropy prowadzą do PIS. Prokuratura robi wszystko, by tego nie badać. (…) Wiele tropów wskazuje, że mogła to być operacja przeprowadzona przez ludzi związanych z PiS

— czytamy na okładce i reklamie okładkowego tekstu.

Tych wiele tropów to nic innego jak „poufny raport” (tak został przedstawiony przez dziennikarzy „Newsweeka”), do którego „dotarli” przedstawiciele tej redakcji. Raport, którego autor nie został przedstawiony w tekście, zawiera szereg oskarżeń pod adresem prokuratury, która w tym świetle ma nie chcieć wyjaśnić sprawy.

W tej sprawie mogę powiedzieć tylko jedno - prokuratura w sposób manifestacyjny nie chce wyjaśnienia tej sprawy

— żali się Bartłomiej Sienkiewicz, a w podobny sposób wypowiadają się w tekście Jan Vincent Rostowski oraz Radosław Sikorski.

Równolegle do tekstu „Newsweeka” w sprawie twittuje Anne Applebaum, małżonka Radosława Sikorskiego.

Element drugi: Platforma Obywatelska podejmuje temat wykreowany przez „Newsweeka”.

Sztabowcy partii rządzącej - Joanna Mucha oraz Łukasz Abgarowicz - organizują specjalną konferencję prasową, na której podtrzymują i powielają tezy opisane przez „poufny raport” opublikowany w „Newsweeku”.

Politycy Platformy groźnie marszczą brwi i załamują ręce nad działaniem prokuratury w sprawie afery taśmowej, dodają, że wątek odpowiedzialności polityków PiS za całą kwestię musi zostać wyjaśniony. Połączone siły „Newsweeka” i PO grają w jednej drużynie.

Element trzeci - przyznanie się do autorstwa „poufnego raportu” i obnażenie całej operacji.

Dalszy ciąg na następnej stronie

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych