Przeżyjmy to jeszcze raz! Przypominamy najciekawsze momenty ostatniej kadencji Sejmu. Było naprawdę gorąco! [WIDEO]

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Gzell
Fot. PAP/Gzell

Gorąco bywało również podczas parlamentarnych debat nad polityką zagraniczną rządu, a głównie Radosława Sikorskiego. Ciekawie było na przykład podczas wymiany zdań… znów z posłem Dudą. Gdyby Sikorski wiedział, że rozmawia z przyszłym prezydentem…

I tak dobrnęliśmy do połowy kadencji. Wróćmy do szorstkiej przyjaźni między Leszkiem Millerem i Januszem Palikotem. A w zasadzie poetyckiej - bo po cytaty z poety sięgnął szef SLD, gdy punktował swojego przyszłego koalicjanta. Cytaty mało dyplomatyczne…

Premier Tusk raz po raz musiał gasić pożary wywołane przez administrację swojego rządu. A to krytykowała go opozycja, a to media (choć raczej ich mniejszość…), a to kolejne grupy obywateli. Przykład? Matki dzieci niepełnosprawnych, które nie chciały wyjść z Sejmu, protestując.

Tusk przyszedł, porozmawiał, obiecał i…. na tym się skończyło. Jak to w przypadku Tuska.

Z sytuacji mniej poważnych - awantura o sałatkę prof. Krystyny Pawłowicz i chamskie słowa w kierunku szefa PiS. Oj, działo się…

A skoro rzeczy mało poważne, to może Janusz Palikot. I Ewa Kopacz, która zabrania w Sejmie cytowania ministrów. Przynajmniej tych, którzy urzędowali w Sowie i Przyjaciołach…

No właśnie. Sejm mocno przyspieszył w ostatnim roku. Raz, że był to rok (a w zasadzie półtora roku) wyborczy - i to aż trzech różnych wyborów - a dwa: pojawiła się afera taśmowa. Były bardzo malownicze słowa i pojedynek gigantów Tusk-Kaczyński. Ten ostatni odwoływał się nawet do wstydu Słońca. :-)

CZYTAJ WIĘCEJ: Gorąco w Sejmie. Tusk straszy powrotem PiS: „Chroń nas Panie Boże od takich polityków!” Kaczyński odpowiada: „To pan się boi! Nakłamał pan tak, że Słońcu wstyd świecić!”

Dalszy ciąg na następnej stronie

« poprzednia strona
1234
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych