Cztery lata minęły jak jeden dzień… W czwartek na Wiejskiej rozpoczęło się ostatnie posiedzenie Sejmu VII kadencji. Kadencji bardzo ciekawej, interesującej, nerwowej - obfitej w afery, awantury, wymiany zdań i zaskakujące zwroty akcji.
Zachęcamy do krótkiego przeglądu najważniejszych i najbardziej zapadających w pamieć wydarzeń tych czterech lat. Było i śmieszno, i straszno. Oto wybrane momenty:
Wszystko rozpoczęło się w listopadzie 2011 roku, gdy marszałek senior Józef Zych trzykrotnie uderzył laską marszałkowską.
I ruszyło… Jeszcze w tym samym miesiącu swoje expose - drugie, bo zaczynała się druga kadencja koalicji Platformy i PSL - wygłosił premier Donald Tusk. Wszystkiemu przyglądał się prezydent Bronisław Komorowski. Kto by pomyślał, że za niespełna cztery lata nie będzie już ani tego premiera, ani prezydenta…
Koalicja ze wzlotami i upadkami wygrywała kolejne głosowania - przy protestach opozycji. Sondaże a to rosły, a to spadały.
A gdzieś z boku dzisiejsi koalicjanci - Leszek Miller i Janusz Palikot - mieli w trakcie tej kadencji wiele… trudnych momentów. Jak na przykład wtedy, gdy szef SLD nazwał palikociarnię „naćpaną hołotą”.
Wiosna 2012 roku to olbrzymia dyskusja i ostre protesty przeciwko pomysłowi rządu na podwyższenie wieku emerytalnego. Na nic prośby i apele opozycji, by zorganizowano referendum w tej sprawie…
… na nic też zablokowanie Sejmu przez „Solidarność”, która wpuszczała i wypuszczała posłów według tego, kto jak głosował w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego.
Koniec końców ustawa została przepchnięta, protesty ucichły, a posłowie wyszli z Sejmu. Wyszli, by za chwilę pokłócić się jeszcze głośniej i jeszcze mocniej. Poszło o aferę Amber Gold.
Nam z tego czasu zapadły dwa ważne momenty podczas sejmowej dyskusji. Pierwszy to wystąpienie Antoniego Macierewicza, który na tablecie zaprezentował pamiętne zdjęcie polityków Platformy ciągnących samolot linii OLT Expres.
Drugi zaś to wystąpienie mało znanego - wówczas… - posła Andrzeja Dudy, który w bezlitosny sposób podsumował działania rządu i Platformy Obywatelskiej w sprawie Amber Gold. Kto postawiłby wówczas, że Duda w ciągu trzech lat zdąży zostać europosłem, a następnie kandydatem na prezydenta i wreszcie prezydentem - pewnie zgarnąłby fortunę.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Cztery lata minęły jak jeden dzień… W czwartek na Wiejskiej rozpoczęło się ostatnie posiedzenie Sejmu VII kadencji. Kadencji bardzo ciekawej, interesującej, nerwowej - obfitej w afery, awantury, wymiany zdań i zaskakujące zwroty akcji.
Zachęcamy do krótkiego przeglądu najważniejszych i najbardziej zapadających w pamieć wydarzeń tych czterech lat. Było i śmieszno, i straszno. Oto wybrane momenty:
Wszystko rozpoczęło się w listopadzie 2011 roku, gdy marszałek senior Józef Zych trzykrotnie uderzył laską marszałkowską.
I ruszyło… Jeszcze w tym samym miesiącu swoje expose - drugie, bo zaczynała się druga kadencja koalicji Platformy i PSL - wygłosił premier Donald Tusk. Wszystkiemu przyglądał się prezydent Bronisław Komorowski. Kto by pomyślał, że za niespełna cztery lata nie będzie już ani tego premiera, ani prezydenta…
Koalicja ze wzlotami i upadkami wygrywała kolejne głosowania - przy protestach opozycji. Sondaże a to rosły, a to spadały.
A gdzieś z boku dzisiejsi koalicjanci - Leszek Miller i Janusz Palikot - mieli w trakcie tej kadencji wiele… trudnych momentów. Jak na przykład wtedy, gdy szef SLD nazwał palikociarnię „naćpaną hołotą”.
Wiosna 2012 roku to olbrzymia dyskusja i ostre protesty przeciwko pomysłowi rządu na podwyższenie wieku emerytalnego. Na nic prośby i apele opozycji, by zorganizowano referendum w tej sprawie…
… na nic też zablokowanie Sejmu przez „Solidarność”, która wpuszczała i wypuszczała posłów według tego, kto jak głosował w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego.
Koniec końców ustawa została przepchnięta, protesty ucichły, a posłowie wyszli z Sejmu. Wyszli, by za chwilę pokłócić się jeszcze głośniej i jeszcze mocniej. Poszło o aferę Amber Gold.
Nam z tego czasu zapadły dwa ważne momenty podczas sejmowej dyskusji. Pierwszy to wystąpienie Antoniego Macierewicza, który na tablecie zaprezentował pamiętne zdjęcie polityków Platformy ciągnących samolot linii OLT Expres.
Drugi zaś to wystąpienie mało znanego - wówczas… - posła Andrzeja Dudy, który w bezlitosny sposób podsumował działania rządu i Platformy Obywatelskiej w sprawie Amber Gold. Kto postawiłby wówczas, że Duda w ciągu trzech lat zdąży zostać europosłem, a następnie kandydatem na prezydenta i wreszcie prezydentem - pewnie zgarnąłby fortunę.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/267833-przezyjmy-to-jeszcze-raz-przypominamy-najciekawsze-momenty-ostatniej-kadencji-sejmu-bylo-naprawde-goraco-wideo
