Liderzy Zjednoczonej Lewicy wyśmiali na wspólnej konferencji prasowej nocną wizytę prezydenta Andrzeja Dudy u Jarosława Kaczyńskiego. Janusz Palikot mówił o aktorze grającym drugoplanową rolę, Leszek Miller o tym, co robiło się za jego czasów – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Andrzej Duda okazuje się raczej aktorem drugiego planu udając się w prywatnej wizycie, po nocy do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Można powiedzieć, że w ten sposób okazuje się, że Jacek Kurski ma jeszcze coś do powiedzenia w PiS-ie, bo kręci drugi odcinek „Nocnej Zmiany” w związku z tą wizytą. I od razu nominuję Andrzeja Dudę do pierwszej nagrody dla aktora drugoplanowego
—powiedział Palikot. Leszek Miller, szef SLD dodał, że jest człowiekiem starej daty, więc za jego czasów dwóch mężczyzn głównie spotykało się po to, żeby pić wódkę.
Ale teraz, czy ja wiem?
—pytał Miller. O wieczornej wizycie Andrzeja Dudy u Jarosława Kaczyńskiego pisze dzisiejszy „Fakt”. Dziennik donosi, że prezydent miał pojechać na Żoliborz w czwartek prosto z Muzeum Powstania Warszawskiego po projekcji filmu „Pilecki”.
Miller i Palikot przedstawili na konferencji prasowej także plan gospodarczy Zjednoczonej Lewicy, w której skład wchodzą SLD, TR, PPS, UP i Zieloni: skrócenie czasu pracy do 37 godz. tygodniowo oraz podniesienie płacy minimalnej do 2,5 tys. zł. Plan zakłada, że po 4 latach polskie PKB będzie na poziomie minimum 6 proc. rocznie.
Szef SLD podkreślał, że Polska nadal ma jeden z najniższych wskaźników zatrudnienia, jedne z najniższych wynagrodzeń i że Polacy nadal pracują najwięcej godzin w tygodniu w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej.
Ciąg dalszy na kolejnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Liderzy Zjednoczonej Lewicy wyśmiali na wspólnej konferencji prasowej nocną wizytę prezydenta Andrzeja Dudy u Jarosława Kaczyńskiego. Janusz Palikot mówił o aktorze grającym drugoplanową rolę, Leszek Miller o tym, co robiło się za jego czasów – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Andrzej Duda okazuje się raczej aktorem drugiego planu udając się w prywatnej wizycie, po nocy do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Można powiedzieć, że w ten sposób okazuje się, że Jacek Kurski ma jeszcze coś do powiedzenia w PiS-ie, bo kręci drugi odcinek „Nocnej Zmiany” w związku z tą wizytą. I od razu nominuję Andrzeja Dudę do pierwszej nagrody dla aktora drugoplanowego
—powiedział Palikot. Leszek Miller, szef SLD dodał, że jest człowiekiem starej daty, więc za jego czasów dwóch mężczyzn głównie spotykało się po to, żeby pić wódkę.
Ale teraz, czy ja wiem?
—pytał Miller. O wieczornej wizycie Andrzeja Dudy u Jarosława Kaczyńskiego pisze dzisiejszy „Fakt”. Dziennik donosi, że prezydent miał pojechać na Żoliborz w czwartek prosto z Muzeum Powstania Warszawskiego po projekcji filmu „Pilecki”.
Miller i Palikot przedstawili na konferencji prasowej także plan gospodarczy Zjednoczonej Lewicy, w której skład wchodzą SLD, TR, PPS, UP i Zieloni: skrócenie czasu pracy do 37 godz. tygodniowo oraz podniesienie płacy minimalnej do 2,5 tys. zł. Plan zakłada, że po 4 latach polskie PKB będzie na poziomie minimum 6 proc. rocznie.
Szef SLD podkreślał, że Polska nadal ma jeden z najniższych wskaźników zatrudnienia, jedne z najniższych wynagrodzeń i że Polacy nadal pracują najwięcej godzin w tygodniu w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej.
Ciąg dalszy na kolejnej stronie
Strona 1 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/266608-miller-i-palikot-o-nocnym-spotkaniu-andrzeja-dudy-i-jaroslawa-kaczynskiego-duda-okazal-sie-byc-drugoplanowym-aktorem?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.