Miał być hit, a wyszło jak zawsze. Syn Tadeusza Mazowieckiego rezygnuje ze startu z list Platformy

wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Ludwik Dorn, Grzegorz Napieralski i Michał Mazowiecki. To tych trzech dżentelmenów zostało przedstawionych przez premier Ewę Kopacz jako wielkie wzmocnienia Platformy. Ale jak to z ogłoszonymi przez szefową rządu sukcesami - rzeczywistość mocno zweryfikowała plany pani premier.

Wszyscy pamiętamy rządy PiS, więc wszystkie ręce na pokład - bądźmy razem, wtedy zwyciężymy!

— mówił Michał Mazowiecki na konwencji Platformy.

Minęło jednak kilka dni i Mazowiecki - mimo wcześniejszych zapowiedzi i deklaracji - nie wystartuje bowiem z list Platformy. O sprawie pisze internetowy serwis lewicowo-liberalnej „Polityki”. Syn byłego premiera w specjalnym oświadczeniu wyjaśnia, że ten rezygnuje ze startu w powodu „ważnych względów osobistych”.

Zwracam się za Państwa Pośrednictwem i informuję, że w związku z ważnymi sprawami osobistymi rezygnuję z udziału w kampanii wyborczej, a tym samym wycofuję swój udział w nadchodzących wyborach. Chcę mocno podkreślić , że nie wycofuję swojego poparcia dla kandydatów na Posłów i Senatorów Komitetu Wyborczego PO. Moja rezygnacja nie ma związku z bieżąca polityką, są to wyłącznie ważne względy osobiste

— czytamy.

CZYTAJ TAKŻE: Ludwik Dorn już przy Platformie! „Przyszedłem tutaj z daleka. Wybrałem formację, która jest blisko rzeczywistości”

lw, polityka.pl


Nowość!

Śmiech i złość” - zbiór felietonów Jana Pietrzaka z lat 2008 - 2015. z ośmiu lat rządów nieszczęsnej koalicji PO-PSL. Pozycja dostępna wSklepiku.pl. Polecamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych