Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Armand Ryfiński, poseł niezrzeszony, dawniej z palikociarni, został w piątek wykluczony z obrad Sejmu przez marszałek Małgorzatę Kidawę-Błońską podczas burzliwej dyskusji na temat kryzysu imigracyjnego i stanowiska Polski w tej sprawie. Obrady kilka razy przerywano, z wnioskami formalnymi zgłaszał się m.in Ryfiński.

Dyskusja wywołana została porannym ogłoszeniem przez marszałek Sejmu, że premier Ewa Kopacz przedstawi informację ws. uchodźców na następnym posiedzeniu Sejmu oraz po późniejszym wystąpieniem w Sejmie samej premier. Ostatecznie - na wniosek premier - 16 września ma odbyć się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu ws. uchodźców.

Ryfiński z mównicy sejmowej opowiadał o wzroście liczby gwałtów w Szwecji po przyjęciu migrantów.

Zapraszam pana Ryfińskiego do obozów, które są w Syrii, gdzie nie ma wody, środków do życia, gdzie kobiety są gwałcone. Niech tam pojedzie, może jego wrażliwość się zmieni

— odezwała się na to premier Ewa Kopacz.

Czytaj dalej na następnej stronie

Strona 1 z 2