Bogdan Klich na tropie spisku ws. afery taśmowej: "Służby maczały w tym swoje palce i to na ogromną skalę"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
YT
YT

Oznaczałoby to także, że służby maczały w tym swoje palce i to na ogromną skalę

— mówił zdenerwowany Bogdan Klich, komentując na antenie tok fm kolejną odsłonę afery taśmowej.

Chodzi o nagranie z rozmowy Donalda Tuska z Janem Kulczykiem, do której miało dojść w willi premiera przy ul. Parkowej w Warszawie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czerska próbuje detonować bombę taśmową?! „GW”: Tusk z Kulczykiem zostali nagrani w… strzeżonej willi premiera! Czy nagranie ujrzy światło dzienne?!

Senator Platformy Obywatelskiej - niegdyś szef Ministerstwa Obrony Narodowej, którego okres rządów w MON przypadł na tragedię smoleńską - przekonywał, że wątki afery taśmowej wracają, bowiem decyzje rządu nie są w smak funkcjonariuszom służb specjalnych.

Gdyby te informacje się potwierdziły, to po pierwsze - byłaby to sensacja, a po drugie oznaczałoby to, że nie tylko ministrowie i wysocy funkcjonariusze rządu, ale i sam premier był przedmiotem inwigilacji. Późniejsze próby handlu świadczyłyby o zorganizowanej kampanii przeciwko rządowi

— mówił.

Klich przypomniał, że sam „ma doświadczenie z podsłuchiwaniem rozmowy w miejscu, które było pod absolutną ochroną”. Chodziło o spotkanie z Edmundem Klichem.

Służby zawsze rozglądają się politycznie: na prawo, na lewo oraz do centrum. Zabezpieczają w ten sposób swój korporacyjny interes. (…) To jest wielki problem ze służbami, który należy rozwiązać

— ubolewał b. szef MON.

Zdaniem Bogdana Klicha należy połączyć aferę taśmową z reformą służb specjalnych, którą wprowadzał Bartłomiej Sienkiewicz.

To był czas, kiedy była przygotowywana i rozpoczęta reforma służb. Według mnie to było zasadniczą przyczyną, dla której niektórzy funkcjonariusze służb zaangażowali się w ten karygodny proceder i wywrócić rząd. (…) Wydaje się, że prokuratura już wie o tym, kto uczestniczył w nagrywaniu polityków i urzędników, natomiast w dalszym ciągu pozostaje pytanie, w czyim interesie leży ujawnienie publiczne tych nagrań. Za tym ujawnianiem stoi ewidentnie interes polityczny

— ocenił.

lw, tok fm

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych