Komorowski w końcu zrezygnował ze strzelania do zwierząt?! "Nie jestem już krwiożerczy"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wykop.pl
fot. wykop.pl

Bronisław Komorowski znany jest ze swojego zamiłowania do polowań. W przeciągu ostatnich pięciu lat niejednokrotnie padały zapewnienia, że do zwierząt już nie strzela. Jednak składane w poprzedniej kampanii prezydenckiej obietnice rozmywały się z rzeczywistością. Dziś były prezydent przekonuje, że nie jest już „krwiożerczy”.

Anna Komorowska powiedziała w jednym z wywiadów, że jej mąż obiecał zamienić strzelbę na aparat fotograficzny. Jednak kolejne medialne doniesienia zaprzeczały temu, by prezydent zrezygnował z myśliwskich pasji. Sam później przyznał, że uczestniczy w zabijaniu zwierząt, ale spustu nie naciska.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tak Komorowski dotrzymuje obietnic: „Poluję z synami i zięciem… ale nie strzelam”. Prawdomówny jak Clinton?

Pan prezydent poluje, ale nie strzela. Wystarczy mu, że sobie popatrzy jak umierają zwierzęta? Cóż za szlachetność!

Dziś Komorowski w radiu TOK.fm tak wypowiada się na temat polowań:

Czuję się absolutnie wyswobodzony w zakresie realizacji hobby. Ale zmiana nastąpiła głęboka. I tęsknię raczej za tym, by pochodzić po lesie z synami albo przyjaciółmi. Nie jestem już krwiożerczy.

Czy można spodziewać się, że były prezydent naprawdę zrezygnował ze strzelania do zwierząt? Czy może to kolejne zapewnienia bez pokrycia?

lap/tok.fm

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych