Staniszkis czarno to widzi: „Duda wchodzi w sytuację zaprogramowaną przez PO i Komorowskiego. Zmiany będą trudne”

fot. PAP/Jacek Turczyk
fot. PAP/Jacek Turczyk

Nawet objęcie jesienią władzy przez PiS nie gwarantuje, że od razu będzie można w kraju przeprowadzać zmiany. Tak przynajmniej sądzi prof. Jadwiga Staniszkis. Socjolog zwraca uwagę na sytuację, w której Andrzej Duda wkrótce obejmie prezydenturę, a PiS po wyborach – jak wskazują sondaże - utworzy rząd.

CZYTAJ WIĘCEJ: Prof. Staniszkis o listach wyborczych PO: „Decyduje charakter relacji z Kopacz. Czy się weszło jej na odcisk”. NASZ WYWIAD

Platforma Obywatelska i Bronisław Komorowski starali się ograniczyć pole nowemu prezydentowi. Nie chodzi tylko o ustawy, które konfrontują tradycyjny model rodziny, ale także nominacje wojskowe, wśród których jest choćby gen. Lech Majewski

— mówi Staniszkis w wywiadzie dla Onetu.

Andrzej Duda wchodzi więc w sytuację w znacznym stopniu zaprogramowaną przez Platformę Obywatelską i ustępującego prezydenta

— dodaje.

Według Staniszkis, przynajmniej na początku w znacznym stopniu ograniczony w działaniach będzie również rząd PiS.

W kwestiach finansowych nowa ekipa, jeśli PiS wygra na jesieni, nawet nie będzie tworzyć swojego budżetu, bo ten będzie przesądzony przez rząd Ewy Kopacz. W pierwszym roku dokonywanie zmian będzie rzeczą niezwykle trudną

— przewiduje socjolog.

Zwolennikom szybkiej i dobrej zmiany przypomnijmy na pocieszenie, że prognozy prof. Staniszkis nie zawsze wykazują tendencję do sprawdzania się. Złośliwcy twierdzą nawet, że nie sprawdzają się one nigdy…

JUB/onet.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych