Jarosław Zieliński: Prokuratura powinna przesłuchać gen. Noska, Siemoniaka i Kalisza. Aferę taśmową trzeba prześwietlić do spodu. NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wSieci
wSieci

Czy afera taśmowa będzie jeszcze zbierać żniwo w polskiej polityce?

Myślę, że tak. Nie znamy też skali całej afery, plotkuje się o kolejnych nagraniach, prokuratura mówi o kolejnych taśmach… Proszę zwrócić uwagę, że ich dysponent nadal może grać nieujawnionymi wątkami, może szantażować uczestników… Ale najważniejszy problem to nie same nagrania, ale czyny tam zarejestrowane i przyjmowane „deale”. Szkoda tylko, że cała sprawa została ujawniona w etapach, a nie w całości. W jednej z warszawskich restauracji zlokalizował się ośrodek dyspozycji politycznej - decyzje przygotowywane i opracowywane są w nieformalnych rozmowach przy winie… To zresztą cecha charakterystyczna tej władzy - widać to było już przy poprzednich aferach, gdzie spotykano się na cmentarzach, przy śmietnikach, na stacjach benzynowych - dziś do tej listy dołączyły restauracje. Tak wygląda państwo rządzone przez Platformę Obywatelską.

Zapytam jeszcze o kwestię taśmy Kalisz-Kwaśniewski, w której ten pierwszy mówi o sugestiach dot. korupcji w MON, o czym miał mu mówić gen. Nosek. Ten zaprzecza, Kalisz mówi, że nie powiedział, to co powiedział, ale gen. Nosek dzwonił i przepraszał za oświadczenie SKW po całej sprawie… Chaos.

Chaos. Gen. Nosek sam nie został nagrany - przynajmniej tyle wiemy na dziś - ale coś musiało być na rzeczy w sprawie korupcji, skoro mówił o tym Ryszard Kalisz w rozmowie z Aleksandrem Kwaśniewskim.

Nawet jeśli, to sytuacja, w której znalazł się Tomasz Siemoniak jest kuriozalna - musi tłumaczyć się z plotki - która nie wiadomo, czy padła - powtórzonej jako plotka w rozmowie Kalisza.

Zgoda. Dlatego potrzebne jest spokojne postępowanie wyjaśniające prokuratury, która przesłuchałaby i Kalisza, i Noska, i Siemoniaka… Prokuratura ma możliwości zbadania tego naprawdę głęboko. Niestety, śledczy ucinają wszystkie nitki i wątki z afery taśmowej, udając, że nic się nie stało.

not. Marcin Fijołek

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych