Gadowski o zmianach w TVN: „Spodziewam się usunięcia najbardziej skompromitowanych propagandystów. Okres postPRL-u w TVN wreszcie się skończy". NASZ WYWIAD

fot.wPolityce.pl
fot.wPolityce.pl

Pan pracował w TVN

Dlatego mówię o tej stacji z taką pewnością. Pracowałem w programie „Superwizjer”. Robiłem tam materiały, z których do dziś jestem dumny. Dzięki temu miałem okazję poznać od środka tę telewizję. Odszedłem w 2010 r., kiedy już nie dało się w tej stacji pracować. Ale do tego czasu miałem naprawdę dużą wolność i swobodę. Korzystałem z tego, że byłem listkiem figowym tej stacji. Być może nawet potrzebnym w tamtych czasach. Mówiono w TVN – jesteśmy niby tacy postkomunistyczni i lewaccy, a Gadowski ma poglądy prawicowe i niepodległościowe, a w dodatku przygotowuje materiały, których nie robi żadna inna telewizja. Muszę powiedzieć, że kierownictwo TVN nie jest jednorodne. Być może jest jednorodne ideowo, ale nie jest jednorodne, jeśli chodzi o podejście do rzemiosła dziennikarskiego. Bo nie mogę złego słowa powiedzieć o Edwardzie Miszczaku, który stworzył dla mnie i Przemysława Wojciechowskiego niszę, w której mogliśmy robić najbardziej odważne reportaże, jakie ukazywały się na rynku medialnym w Polsce. Muszę oddać tu sprawiedliwość.

Kiedy mogą nastąpić zmiany w TVN, tak żeby były widoczne dla odbiorców?

Pracowałem w telewizji komercyjnej, a potem kierowałem publicznymi stacjami telewizyjnymi. Z doświadczenia wiem, że telewizja jest jak duży statek. Przekręcenie steru skutkuje zmianą kursu dopiero po długim okresie bezwładnego skrętu. To nie nastąpi szybko i nie będzie radykalne. Myślę, że Amerykanie otworzą nieco rynek telewizyjny, czyli będą brać produkcje również z zewnątrz. I dopuszczą do rozmów na temat anteny i kształtu stacji także ekspertów niezależnych. Bo to racjonalne, biznesowe działania. To już będzie dobre, bo ta konserwa postkomunistyczna zostanie rozrzedzona. Mam nadzieję, że Milan Subotic nie będzie już miał pracy w TVN, Pieczyński też pożegna się z TVN, a przynajmniej nie będzie miał takich wpływów jak dziś, niektóre twarze znikną z wizji, a „Szkło kontaktowe” będzie programem bardziej interesującym, a nie propagandową agitką w bezczelnym stylu.

Rozmawiał Jerzy Kubrak

« poprzednia strona
123

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.