Nie wpadamy w triumfalizm, i to nie jest pustosłowie. Przed nami bardzo ciężka, żmudna praca. Naprawdę wiemy, co w Polsce trzeba zrobić
— zapewnia w rozmowie z wPolityce.pl poseł Joachim Brudziński.
wPolityce.pl: Paweł Kukiz mówił w sobotę, że nie przedstawi żadnego programu swojego ruchu, ponieważ programy wyborcze to kłamstwo. Jak rozumie Pan te słowa? Pan jest wśród partyjnych kłamców?
Joachim Brudziński: Paweł Kukiz jest inteligentnym i już doświadczonym człowiekiem w polityce. Jak widać on stawia na bardzo łatwy i prosty przekaz, w ramach którego wrzuca wszystkie partie polityczne i wszystkich polityków do jednego worka. To nieuprawnione. Przez osiem lat PiS walczył z tym systemem, który jest uosabiany przez PO i PSL. Walczyliśmy z działaniami władz, ponosząc często poważne straty. Wzywano wręcz do likwidacji, anihilacji PiS-u. Wiele razy słyszeliśmy z ust Donalda Tuska i czołowych postaci jego partii, że ich celem jest nie dopuszczenie PiS-u do władzy, a właściwie likwidacja naszej partii. Jeśli Paweł Kukiz tego nie zauważył, to albo ma ograniczone zdolności postrzegania politycznej rzeczywistości, albo widzi to znakomicie, ale w sposób nieuczciwy dokonuje manipulacji, by budować swoją pozycję polityczną.
Wydaje się jednak, że sposób działania Pawła Kukiza może być skuteczny. Traktowanie wszystkich, jako część systemu może dać mu lepszy wynik?
Trudno mi przesądzać, co może się stać z ruchem Kukiza i jego kapitałem. Nie wiem, czy uda mu się ustrukturyzować jego ruch i skanalizować ogromne poparcie i sukces z wyborów prezydenckich. Jednak pamiętajmy, że to PiS jest dziś jedyną antysystemową partią.
Jesteście Państwo jednak częścią elity politycznej.
Ale jesteśmy formacją antysystemową wobec patologii 8 lat rządów PO-PSL. Dziś jestem zainteresowany jak najlepszym wynikiem mojej partii politycznej. I niezależnie od tego, co mówi i robi Paweł Kukiz, będziemy robić swoje. Dlatego w najbliższy piątek rozpoczynamy naszą konwencję programową. Proste populistyczne hasła żerujące na, w wielu wypadkach uzasadnionych, emocjach Polaków są czymś skrajnie nieodpowiedzialnym. Nie ma demokracji bez systemu partyjnego, bez mocnych partii. Dziś partią, która ma swój program i chce go nowelizować, dopasowywać do bieżących wyzwań i reagować jest PiS. My robimy swoje.
Ciąg dalszy na kolejnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nie wpadamy w triumfalizm, i to nie jest pustosłowie. Przed nami bardzo ciężka, żmudna praca. Naprawdę wiemy, co w Polsce trzeba zrobić
— zapewnia w rozmowie z wPolityce.pl poseł Joachim Brudziński.
wPolityce.pl: Paweł Kukiz mówił w sobotę, że nie przedstawi żadnego programu swojego ruchu, ponieważ programy wyborcze to kłamstwo. Jak rozumie Pan te słowa? Pan jest wśród partyjnych kłamców?
Joachim Brudziński: Paweł Kukiz jest inteligentnym i już doświadczonym człowiekiem w polityce. Jak widać on stawia na bardzo łatwy i prosty przekaz, w ramach którego wrzuca wszystkie partie polityczne i wszystkich polityków do jednego worka. To nieuprawnione. Przez osiem lat PiS walczył z tym systemem, który jest uosabiany przez PO i PSL. Walczyliśmy z działaniami władz, ponosząc często poważne straty. Wzywano wręcz do likwidacji, anihilacji PiS-u. Wiele razy słyszeliśmy z ust Donalda Tuska i czołowych postaci jego partii, że ich celem jest nie dopuszczenie PiS-u do władzy, a właściwie likwidacja naszej partii. Jeśli Paweł Kukiz tego nie zauważył, to albo ma ograniczone zdolności postrzegania politycznej rzeczywistości, albo widzi to znakomicie, ale w sposób nieuczciwy dokonuje manipulacji, by budować swoją pozycję polityczną.
Wydaje się jednak, że sposób działania Pawła Kukiza może być skuteczny. Traktowanie wszystkich, jako część systemu może dać mu lepszy wynik?
Trudno mi przesądzać, co może się stać z ruchem Kukiza i jego kapitałem. Nie wiem, czy uda mu się ustrukturyzować jego ruch i skanalizować ogromne poparcie i sukces z wyborów prezydenckich. Jednak pamiętajmy, że to PiS jest dziś jedyną antysystemową partią.
Jesteście Państwo jednak częścią elity politycznej.
Ale jesteśmy formacją antysystemową wobec patologii 8 lat rządów PO-PSL. Dziś jestem zainteresowany jak najlepszym wynikiem mojej partii politycznej. I niezależnie od tego, co mówi i robi Paweł Kukiz, będziemy robić swoje. Dlatego w najbliższy piątek rozpoczynamy naszą konwencję programową. Proste populistyczne hasła żerujące na, w wielu wypadkach uzasadnionych, emocjach Polaków są czymś skrajnie nieodpowiedzialnym. Nie ma demokracji bez systemu partyjnego, bez mocnych partii. Dziś partią, która ma swój program i chce go nowelizować, dopasowywać do bieżących wyzwań i reagować jest PiS. My robimy swoje.
Ciąg dalszy na kolejnej stronie
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/257647-joachim-brudzinski-o-ruchu-kukiza-populistyczne-hasla-zerujace-na-emocjach-polakow-sa-skrajnie-nieodpowiedzialne-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.