Kupczenie Konstytucją, zmowy handlowe, szyderstwa wobec społeczeństwa, poczucie bezkarności… Jedno, czego na taśmach prawdy brakuje, by można było rzec o autentycznej organizacji mafijnej to zlecenia na suchą i mokrą robotę. Ale przecież w Polsce biznesmena czy polityka wystarczy zabić „tylko” publicznie, i tak się nie podniesie. Więc cóż - jednak półmafia?
Wiele na to wskazuje, ale najbardziej – kierunek, w jakim popchnęła Polskę koalicja PO-PSL. Wymiar sprawiedliwości, jeden z najważniejszych organów państwa, stał się pośmiewiskiem nawet dla dzieci w Internecie. Bezczelne samozadowolenie – ta makabryczna domena polskich polityków i ich ekspertów przydupasów, która na tyle już irytuje społeczeństwo, że do władzy za chwilę gotowe wynieść Pawła Kukiza – wciąż zaraża kolejne organy niewydolnej RP.
To już nie czas, by dzielić Polskę na lemingi i mohery, na elektoraty PiS, PO, Kukiza i pozostałe. To jest moment, by stanąć po jednej lub drugiej stronie barykady, którą tworzy góra nierozwiązanych afer, spraw, kwestii społecznych i rynkowych. Nie da się sprzątać Polski z ludźmi, którzy sami przyznają, że narobili tu „syfu”, od którego najlepiej się „odseparować”. A jeśli nawet próbę taką należy podjąć, to nie oni mają owemu sprzątaniu wyznaczać harmonogram.
Ciąg dalszy na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kupczenie Konstytucją, zmowy handlowe, szyderstwa wobec społeczeństwa, poczucie bezkarności… Jedno, czego na taśmach prawdy brakuje, by można było rzec o autentycznej organizacji mafijnej to zlecenia na suchą i mokrą robotę. Ale przecież w Polsce biznesmena czy polityka wystarczy zabić „tylko” publicznie, i tak się nie podniesie. Więc cóż - jednak półmafia?
Wiele na to wskazuje, ale najbardziej – kierunek, w jakim popchnęła Polskę koalicja PO-PSL. Wymiar sprawiedliwości, jeden z najważniejszych organów państwa, stał się pośmiewiskiem nawet dla dzieci w Internecie. Bezczelne samozadowolenie – ta makabryczna domena polskich polityków i ich ekspertów przydupasów, która na tyle już irytuje społeczeństwo, że do władzy za chwilę gotowe wynieść Pawła Kukiza – wciąż zaraża kolejne organy niewydolnej RP.
To już nie czas, by dzielić Polskę na lemingi i mohery, na elektoraty PiS, PO, Kukiza i pozostałe. To jest moment, by stanąć po jednej lub drugiej stronie barykady, którą tworzy góra nierozwiązanych afer, spraw, kwestii społecznych i rynkowych. Nie da się sprzątać Polski z ludźmi, którzy sami przyznają, że narobili tu „syfu”, od którego najlepiej się „odseparować”. A jeśli nawet próbę taką należy podjąć, to nie oni mają owemu sprzątaniu wyznaczać harmonogram.
Ciąg dalszy na następnej stronie
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/255599-po-panie-i-panowie-przeproscie-odejdzcie-bo-to-wy-istniejecie-juz-tylko-teoretycznie?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.