Przegrane wybory prezydenckie otworzyły giełdę spekulacji, co dalej z politycznym zaangażowaniem Bronisława Komorowskiego. Start w wyborach parlamentarnych? Recenzowanie polityki? A może emerytura? Odpowiedź - przynajmniej na tę najbliższą przyszłość ustępującego prezydenta - znalazł Bolesław Jurkun, sołtys Budy Ruskiej.
Na polowanie nie pójdziemy. Ale kiedy tylko pan prezydent przyjedzie, zapraszam na ryby, poczęstunek i coś do picia. My to wszystkiego możemy się napić – herbatki, kawy, piwa, albo i wódeczki
— czytamy w „Fakcie”.
Jak twierdzi sołtys, ustępujący prezydent „malutkiego kieliszeczka nigdy nie odmówi”.
Jurkun zapewnia, że choć Komorowski przegrał w wyborach, to na wsparcie Budy Ruskiej zawsze może liczyć.
Ważne, że u nas w powiecie, gminie i parafii wygrał. My głosowaliśmy na niego
— zapewnia sołtys.
Jak sprawdził „Fakt”, w Maćkowej Rudzie, gdzie głosowali mieszkańcy Budy Ruskiej, Komorowski zdobył 61 proc. głosów. Zarówno miejscowość, jak i postać samego sołtysa, bardzo ciepło wspominał w wielu rozmowach pan prezydent - jeszcze w trakcie kampanii wyborczej.
Szkoda, że nie udało mu się wygrać, ale może jeszcze będzie kandydował
— kończy sołtys.
wwr, fakt.pl
Każdy, kogo interesuje prawda, powinien zapoznać się z tą książką!
„Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego” autorstwa Wojciecha Sumlińskiego. Pozycja w ciągłej sprzedaży wSklepiku.pl. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/255021-co-zrobi-prezydent-po-wyprowadzce-z-belwederu-soltys-budy-ruskiej-komorowski-malego-kieliszka-nigdy-nie-odmowi-ale-na-polowanie-nie-pojdziemy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.