Tusk przechodzi do kontrataku. Z poparcia dla Komorowskiego tłumaczyć się nie zamierza. „Skarga motywowana politycznie”

Deklaracje polityczne składane przez Przewodniczącego Rady Europejskiej nie są aktami administracyjnymi

— pisze Preben Aamann, rzecznik Donalda Tuska, odnosząc się do skargi, jaką na Tuska złożył prof. Ryszard Legutko. Europoseł PiS chciał, by Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich wyjaśnił, czy Tusk, jako przewodniczący Rady Europejskiej może angażować się w krajowe spory partyjne.

CZYTAJ TAKŻE: Prof. Legutko: Poparcie Donalda Tuska dla Bronisława Komorowskiego było naganne. Urzędnik UE nie może tak robić. NASZ WYWIAD

Przewodniczący Donald Tusk przyjął do wiadomości skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich i oczekuje na decyzję. Wydaje się, że skarga motywowana jest bardziej politycznie niż rzeczywiście odnosi się do błędów w administracji. Deklaracje polityczne składane przez Przewodniczącego Rady Europejskiej nie są aktami administracyjnymi. Dodatkowo Donald Tusk wypowiadał się w charakterze prywatnym a nie w charakterze Przewodniczącego Rady Europejskiej. Co więcej Donald Tusk nie brał udziału w kampanii Bronisława Komorowskiego ani nikogo innego w trakcie wyborów w Polsce ale jedynie odpowiadał na zadane mu pytania

— poinformował Preben Aamann, rzecznik Donalda Tuska.

Jednak zdaje się, że rzecznik wprowadza opinię publiczną w błąd. Donald Tusk wyraził poparcie dla Bronisława Komorowskiego z własnej inicjatywy, wypowiadał się nie pytany przez nikogo. I właśnie w ten sposób wziął udział w kampanii kandydata PO na prezydenta.

Donald Tusk tłumaczył, że musi zabrać głos w związku z „bieżącymi wydarzeniami w Polsce”. Dziś zdaje się, że próbuje udawać, że to nie był on… Ale Polaków zapewne to nie dziwi. Pamiętają jeszcze rządy Donalda Tuska i rzucane przez niego co chwilę puste zapowiedzi.

Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich informuje, że bada, czy skarga europosła PiS Ryszarda Legutki na przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska nadaje się do rozpatrzenia przez tę instytucję.

Otrzymaliśmy skargę dotyczącą przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Najpierw zbadamy, czy w ogóle może być ona rozpatrzona przez Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich, bo musi ona spełniać pewne kryteria. Prawdopodobnie decyzje w tej sprawie podejmiemy w nadchodzących dniach

— poinformowała rzeczniczka europejskiego ombudsmana Gundi Gadesmann.

Według niej jedno z przykładowych warunków, jakie należy spełnić, by skarga do ERPO nadawała się do rozpatrzenia, jest wcześniejsze podjęcie przez skarżącego próby wyjaśnienia sprawy na drodze administracyjnej.

Oznacza to, że należy poinformować instytucję UE, której dotyczy problem. Tylko wówczas, gdy nie nadejdzie zadowalająca odpowiedź od tej instytucji, można się zwrócić do ombudsmana

— powiedziała Gadesmann.

Czy Rzecznik wykorzysta kruczki proceduralne, by sygnalizowanym przez prof. Legutkę problemem się nie zajmować?

wrp

CZYTAJ TAKŻE: Pogardził „żyrandolem” a dziś przekonuje: Znam Komorowskiego, rzadko spotyka się ludzi z tak dużą empatią

CZYTAJ TAKŻE: Donald Tusk nie poniesie odpowiedzialności za poparcie Bronisława Komorowskiego. ERPO: Tusk nie jest urzędnikiem