Donald Tusk nie poniesie odpowiedzialności za poparcie Bronisława Komorowskiego. ERPO: Tusk nie jest urzędnikiem

Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska nie spotkają konsekwencję za jego słowa wypowiedziane podczas kampanii wyborczej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk odpowie za wsparcie Komorowskiego? Europejski Rzecznik Obywatelski przyjrzy się słowom Tuska w kampanii

Prof Ryszard Legutko złożył bowiem skargę do rzecznik Emily O’Reilly, w której zauważył, że Donald Tusk publicznie mówiąc o Komorowskim, że „był, jest i mam nadzieję będzie bardzo dobrym prezydentem” naruszył zasady bezstronności unijnych instytucji. Zdaniem prof. Legutki były premier naruszył w ten sposób zasady zawarte w Europejskim Kodeksie Dobrej Administracji. Tyle, że Kodeks dotyczy urzędników.

„Rzeczpospolita” zapytała oficjalnie biuro prasowe ERPO, czy przewodniczący Rady Europejskiej jest urzędnikiem.

Nie jest

— usłyszeli dziennikarze.

Rzecznik Gundi Gadessman poinformowała również, że urzędnikami nie są również komisarze i eurodeputowani.

To oznacza, że Donald Tusk nie poniesie odpowiedzialności za słowa wypowiedziane w czasie kampanii wyborczej.

gah/rp.pl