Notowania Pawła Kukiza wciąż stoją wysoko. Choć o jego przyszłym ugrupowaniu nadal wiemy niewiele.
Niektóre wypowiedzi muzyka wzbudziły ostatnio spore zamieszanie. Jak choćby jego deklaracja w Jarocinie, że nie zamierza tworzyć partii i że po osiągnięciu celu jaki sobie stawia, a więc po wprowadzeniu JOW-ów zamierza wrócić do muzyki. Krystyna Pawłowicz na tej podstawie najwyraźniej wysnuła wniosek, że Kukiz w ogóle do Sejmu wchodzić nie zamierza i wyskoczyła w swoim stylu z emocjonalnym listem, oskarżając muzyka o tchórzostwo. Co prawda wystarczyło wysłuchać całej wypowiedzi lidera, albo zajrzeć na jego profil na facebooku, żeby dowiedzieć się, że niezakładanie partii nie oznacza z rezygnacji udziału w wyborach, no ale widać niektórzy szybciej piszą, niż myślą…
CZYTAJ TEŻ:
oraz
Tym niemniej przyszłość nowego ugrupowania jest chyba największą zagadką obecnej sceny politycznej.
Jest też wiele pytań na które wyborcy przed wrześniem muszą poznać odpowiedź.
1. Kadry
Sukces Pawła Kukiza w wyborach parlamentarnych był pochodną jego wyrazistej osobowości, umiejętności docierania do emocji słuchaczy, żarliwości w przemówieniach, wreszcie na przekonaniu wyborców o bezinteresownej woli zmienienia wadliwego systemu. Jednak w tej kampanii zaistniał niemal wyłącznie on sam. Sztab, aczkolwiek musiał być sprawny - pozostał w cieniu. Podobnie jak całe zaplecze.
Teraz jednak musi wyjść na światło dzienne. Co też powolutku się dzieje. Ale nadal nie wiadomo skąd Paweł Kukiz weźmie kandydatów na przyszłych posłów? Na razie usłyszeliśmy jedno: Nie jest zainteresowany sierotami po innych ugrupowaniach. Odpowiedź jaką uzyskał Adam Hofman jest tu chyba symptomatyczna. (Czytaj:)
I słusznie. Jeśli ktoś chce walczyć z partiokracją nie może być szalupą dla politycznych rozbitków. Ale to nadal nie daje odpowiedzi na pytanie kto, pod szyldem Kukiza wejdzie do przyszłego sejmu. Sam muzyk zapewnia, że rozmawia z licznymi organizacjami, związkami, że chce budować porozumienia na kształt AWS-u. Można spekulować , że są wśród nich lokalne struktury Solidarności ( Kukiz przyznaje się do bliskich relacji z Zygmuntem Kolorzem), ale raczej nie chodzi o związek jako całość. (Współpraca Kukiza z Piotrem Dudą w ramach ruchu „Oburzonych” zakończyła się rozstaniem, a Lider „S” oficjalnie poparł w wyborach prezydenckich kandydata PiS.
Tak czy owak Paweł Kukiz musi znaleźć kilkuset, a przynajmniej kilkudziesięciu zwolenników, którzy poza chęcią kandydowania, akceptacją i znajomością zagadnień ordynacji wyborczej (JOW-y), będą prezentowali przyzwoity poziom intelektualny, jaką taką umiejętność rozmowy z mediami, będą na tyle nowi w polityce, by nie zatracić wrażenia świeżości, a na tyle doświadczeni,by uniknąć zarzutów o „amatorszczyznę”. Wyzwanie spore - na którym potknęła się już niejedna partia. Ale też „nie święci garnki lepią…”
2.Bezpartyjność
Opisując kształt swojej przyszłej formacji Paweł Kukiz powołuje się na przykład AWS. Porównanie o tyle kontrowersyjne, że AWS była ruchem co prawda skupionym wokół związku zawodowego ale zrzeszającą też mniejsze klasyczne partie: ZCHN, PCHD i SKL. Z całym „dobrodziejstwem inwentarza” czyli liderów, ich ambicji, struktur i rozbieżnych miejscami programów. Skądinąd związkowy trzon też w końcu wyewoluował i przekształcił się w partię RS AWS. Dobrze to czy źle ale polski system preferuje partie. Zarówno w zakresie finansowania, jak i sprawowania władzy. Warto przypomnieć , że Platforma Obywatelska też na początku była ruchem, nie partią. W imię zbliżania się do obywateli i odróżnienia od Unii Wolności z której zaczerpnęła kadry i korzenie. Do czasu.
Czy w przeciwieństwie do swoich poprzedników ugrupowanie Kukiza zdoła utrzymać swój niepartyjny charakter? Przez dłużej niż rok?
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Notowania Pawła Kukiza wciąż stoją wysoko. Choć o jego przyszłym ugrupowaniu nadal wiemy niewiele.
Niektóre wypowiedzi muzyka wzbudziły ostatnio spore zamieszanie. Jak choćby jego deklaracja w Jarocinie, że nie zamierza tworzyć partii i że po osiągnięciu celu jaki sobie stawia, a więc po wprowadzeniu JOW-ów zamierza wrócić do muzyki. Krystyna Pawłowicz na tej podstawie najwyraźniej wysnuła wniosek, że Kukiz w ogóle do Sejmu wchodzić nie zamierza i wyskoczyła w swoim stylu z emocjonalnym listem, oskarżając muzyka o tchórzostwo. Co prawda wystarczyło wysłuchać całej wypowiedzi lidera, albo zajrzeć na jego profil na facebooku, żeby dowiedzieć się, że niezakładanie partii nie oznacza z rezygnacji udziału w wyborach, no ale widać niektórzy szybciej piszą, niż myślą…
CZYTAJ TEŻ:
oraz
Tym niemniej przyszłość nowego ugrupowania jest chyba największą zagadką obecnej sceny politycznej.
Jest też wiele pytań na które wyborcy przed wrześniem muszą poznać odpowiedź.
1. Kadry
Sukces Pawła Kukiza w wyborach parlamentarnych był pochodną jego wyrazistej osobowości, umiejętności docierania do emocji słuchaczy, żarliwości w przemówieniach, wreszcie na przekonaniu wyborców o bezinteresownej woli zmienienia wadliwego systemu. Jednak w tej kampanii zaistniał niemal wyłącznie on sam. Sztab, aczkolwiek musiał być sprawny - pozostał w cieniu. Podobnie jak całe zaplecze.
Teraz jednak musi wyjść na światło dzienne. Co też powolutku się dzieje. Ale nadal nie wiadomo skąd Paweł Kukiz weźmie kandydatów na przyszłych posłów? Na razie usłyszeliśmy jedno: Nie jest zainteresowany sierotami po innych ugrupowaniach. Odpowiedź jaką uzyskał Adam Hofman jest tu chyba symptomatyczna. (Czytaj:)
I słusznie. Jeśli ktoś chce walczyć z partiokracją nie może być szalupą dla politycznych rozbitków. Ale to nadal nie daje odpowiedzi na pytanie kto, pod szyldem Kukiza wejdzie do przyszłego sejmu. Sam muzyk zapewnia, że rozmawia z licznymi organizacjami, związkami, że chce budować porozumienia na kształt AWS-u. Można spekulować , że są wśród nich lokalne struktury Solidarności ( Kukiz przyznaje się do bliskich relacji z Zygmuntem Kolorzem), ale raczej nie chodzi o związek jako całość. (Współpraca Kukiza z Piotrem Dudą w ramach ruchu „Oburzonych” zakończyła się rozstaniem, a Lider „S” oficjalnie poparł w wyborach prezydenckich kandydata PiS.
Tak czy owak Paweł Kukiz musi znaleźć kilkuset, a przynajmniej kilkudziesięciu zwolenników, którzy poza chęcią kandydowania, akceptacją i znajomością zagadnień ordynacji wyborczej (JOW-y), będą prezentowali przyzwoity poziom intelektualny, jaką taką umiejętność rozmowy z mediami, będą na tyle nowi w polityce, by nie zatracić wrażenia świeżości, a na tyle doświadczeni,by uniknąć zarzutów o „amatorszczyznę”. Wyzwanie spore - na którym potknęła się już niejedna partia. Ale też „nie święci garnki lepią…”
2.Bezpartyjność
Opisując kształt swojej przyszłej formacji Paweł Kukiz powołuje się na przykład AWS. Porównanie o tyle kontrowersyjne, że AWS była ruchem co prawda skupionym wokół związku zawodowego ale zrzeszającą też mniejsze klasyczne partie: ZCHN, PCHD i SKL. Z całym „dobrodziejstwem inwentarza” czyli liderów, ich ambicji, struktur i rozbieżnych miejscami programów. Skądinąd związkowy trzon też w końcu wyewoluował i przekształcił się w partię RS AWS. Dobrze to czy źle ale polski system preferuje partie. Zarówno w zakresie finansowania, jak i sprawowania władzy. Warto przypomnieć , że Platforma Obywatelska też na początku była ruchem, nie partią. W imię zbliżania się do obywateli i odróżnienia od Unii Wolności z której zaczerpnęła kadry i korzenie. Do czasu.
Czy w przeciwieństwie do swoich poprzedników ugrupowanie Kukiza zdoła utrzymać swój niepartyjny charakter? Przez dłużej niż rok?
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/254806-5-pytan-w-sprawie-pawla-kukiza-czyli-najwieksze-rafy-na-drodze-do-przyszlego-sukcesu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.