Kolejny skok na instytucję?! Niepokojąca plotka: Platforma rzutem na taśmę zmieni ustawę o BBN, by szefem Biura pozostał człowiek Komorowskiego!?

BBN.gov.pl
BBN.gov.pl

W normalnej sytuacji takie plotki powinny pozostać gdzieś na marginesie debaty publicznej. Ale po próbach skoku na Trybunał Konstytucyjny i wielkim oburzeniu po zwróceniu uwagi przez prezydenta elekta, odnotowujemy tę pogłoskę z obawą.

W rozmowie z „Gazetą Polską” Jarosław Kaczyński mówi o plotce, która przyleciała na Nowogrodzką. Wynika z niej, że Bronisław Komorowski - jeszcze przed odejściem z Belwederu i zwolnieniu funkcji prezydenta - chciałby… zmienić ustawę o BBN. By zachować wpływy i w tej instytucji.

Dochodzą do nas wieści zupełnie niebywałe - ma być nowa ustawa o BBN. Bronisław Komorowski chce na szefa BBN powołać generała Majewskiego, wsławionego bezprzykładnymi atakami na generała Błasika po katastrofie smoleńskiej. Ustawa ma zapewnić mu stanowisko szefa BBN na pięć lat - a nowy prezydent nie będzie mógł go odwołać. Nie wiem, czy w tej pogłosce jest prawda, wiem, że jest to całkowicie sprzeczne z konstytucją. Tyle że obecna koalicja w ogóle nie przyjmuje się konstytucją

— czytamy.

Zapytaliśmy o sprawę aktualnego szefa BBN, gen. Stanisława Kozieja, który zapewnił, że w otoczeniu prezydenta nie ma takich planów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kaczyński odsłania kulisy kampanii Dudy: „Chodziłem po domu, myśląc: niech już będzie te 26 proc., byle tylko był w drugiej rundzie!”

svl, „Gazeta Polska”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.