Grupiński ogłuchł i oślepł?! „Prezydent dobrze wypada w bezpośrednich kontaktach z ludźmi”

fot. PAP/Paweł Supernak/profil R. Grupińskiego na FB
fot. PAP/Paweł Supernak/profil R. Grupińskiego na FB

Rafał Grupiński ma do wykonania ciężką robotę – zaklina rzeczywistość. Szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej przekonuje, że Bronisław Komorowski… dobrze wypada w bezpośrednich kontaktach z ludźmi.

Grupiński, który wystąpił w programie „Polityka przy kawie” TVP1, próbował przekonywać, że ostatnie spacery Komorowskiego po ulicach Warszawy nie są rozpaczliwą reakcją na klęskę w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Jak stwierdził – i to w telewizji, która pieczołowicie relacjonowała w dotychczasowej kampanii każdy ruch prezydenta – Komorowski już wcześniej prowadził bezpośrednie spotkania z ludźmi, tylko… nie zostały one wychwycone przez media.

Myślę, że spotkania prezydenta były mniej relacjonowane, a miał ich kilka dziennie w czasie swoich podróży po Polsce. Nie wszystkie były wychwycone. Natomiast teraz media nie są rozproszone między obserwowaniem 11 kandydatów, tylko skupiają się na dwóch

— stwierdził Grupiński.

Na pytanie czy prezydent dobrze wypada w takich bezpośrednich kontaktach, rzucił:

Myślę, że dobrze wypada. (…) Przez 5 lat uczestniczyłem w spotkaniach prezydenta, chociażby w Wielkopolsce, i wiem, że zawsze ma świetny kontakt z wyborcami.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gowin o suflowanej kampanii Komorowskiego: „To jakaś katastrofa. Czuję się zażenowany i jako obywatel i jako polityk”. NASZ WYWIAD

Szef klubu PO odniósł się do rozmowy Komorowskiego z młodym człowiekiem, pytającym o tym co ma zrobić jego siostra, która przez trzy lata nie mogła znaleźć pracy, a teraz zarabia 2 tys. zł. Komorowski poradził znaleźć inną pracę i wziąć kredyt.

CZYTAJ: To trzeba zobaczyć! Hit ze spaceru Komorowskiego - prezydent do młodego człowieka: „Jak żyć za 2 tys.? Znaleźć pracę i wziąć kredyt!” [WIDEO]

To są zawsze trudne rozmowy. Jest mnóstwo sposobów i środków. Taki młody człowiek musi się udać do odpowiedniego urzędu, gdzie otrzyma taką poradę. Na ulicy taka porada rzucona w powietrze, nawet najlepsza, nie jest trwała

— w ten sposób Grupiński odniósł się do niefortunnej odpowiedzi Komorowskiego.

Grupiński deprecjonował inicjatywę Duda-pomocy, podjętą przez Andrzeja Dudę, który obiecał, że jeśli zostanie prezydentem utworzy w swej kancelarii Biuro Pomocy Prawnej, a na razie uruchomił w Warszawie punkt porad prawnych.

To reakcja na rozpoczęte w Sejmie prace nad bezpłatnymi poradami prawnymi. To jest ustawa, która będzie pomagała ludziom korzystać z bezpłatnych porad. Kandydat PiS w miejsce całego systemu, który my budujemy, buduje jeden punkcik pomocy prawnej przy sobie, żeby się przebić ponad tę bardzo dobrą ustawę, żeby pokazać, że on coś w tej sprawie też robi

— uznał Grupiński.

I dodał drwiąco:

Rozumiem, że jak otworzymy jutro kolejny etap zmian, jeśli chodzi o system ochrony zdrowia, to Duda otworzy przychodnię przy swoim biurze.

— drwił Grupiński.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wojciechowski: „Rusza Duda-pomoc, bo ludzie nie mają dostępu do sprawiedliwości”. NASZ WYWIAD

JUB/TVP1

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych