Jarosław Gowin dla wPolityce.pl: Czwartkowa konwencja dała nam drugi oddech w końcówce kampanii. Andrzej Duda wygra te wybory. NASZ WYWIAD

Jestem przekonany, że w drugiej turze możemy powalczyć nawet o tych wyborców, którzy w pierwszej turze poprą Bronisława Komorowskiego

— mówi portalowi wPolityce.pl poseł Jarosław Gowin, prezes Polski Razem.

wPolityce.pl: Panie ministrze, rozmawiamy po finałowej konwencji Andrzeja Dudy, na której siedział pan w pierwszym rzędzie jako jeden z głównych gości. Jak pan ocenia to dzisiejsze spotkanie? Potrzebne? Mobilizacyjny kop na koniec kampanii?

CZYTAJ WIĘCEJ: Finał i podsumowanie kampanii Andrzeja Dudy: „Musimy odbudować naszą wspólnotę - tylko razem jesteśmy w stanie naprawić Polskę!” RELACJA NA ŻYWO

Jarosław Gowin, b. minister sprawiedliwości, Polska Razem: Zdecydowanie. To była bardzo dobra konwencja - wydaje mi się, że równie dobra co ta lutowa, z taką samą energią. Myślę, że na finiszu kampanii da to Andrzejowi Dudzie 2-3 punkty procentowe, co sprawi, że dystans między Bronisławem Komorowskim a naszym kandydatem stopnieje do jednocyfrowego. A to z kolei oznacza, że o tym, kto będzie nowym prezydentem Polski zadecyduje elektorat Pawła Kukiza w drugiej turze.

Dodajmy - elektorat coraz większy. Najnowsze sondaże mówią o 13-14 procentach.

Tak. I mam świadomość, że im jest większy, tym bardziej jest niejednorodny, ale mam przekonanie, że większość głosujących na Kukiza poprze w drugiej turze Dudę. Dzięki temu zmienimy prezydenta.

A sama konwencja? Nie potrzebowaliście czasem takiego wydarzenia, by poprawić morale?

Nie jest żadną tajemnicą, że trochę nam brakowało na finiszu oddechu, a ta konwencja przywraca siły w perspektywie drugiej tury. Bardzo liczę też na to, że przekaz Andrzeja Dudy w coraz większym stopniu będzie rozszerzany nie tylko na antysystemowy elektorat, ale i centrum. Jestem przekonany, że w drugiej turze możemy powalczyć nawet o tych wyborców, którzy w pierwszej turze poprą Bronisława Komorowskiego.

Skoro 2-3 punkty procentowe za konwencję, to ile za takie poparcie małżonki, pani Agaty?

Oj, sporo… (śmiech) Agata Duda była wielkim atutem w całej tej kampanii - rozumiem, że jest osobą publiczną i ma prawo do zachowania prywatności - ale to jej dzisiejsze wystąpienie było naprawdę mocnym wsparciem. Przed drugą turą rodzina Andrzeja Dudy będzie bardzo dużym atutem.

Na koniec - czy zgadza się pan z Jarosławem Kaczyńskim, że przed debatą Duda-Komorowski oba sztaby powinny wytypować po jednym dziennikarzu zadającym pytania?

Myślę, że Andrzej Duda poradzi sobie z każdym kandydatem i dziennikarzem.

Rozmawiał Marcin Fijołek