Kopacz wybrała nowego ministra sprawiedliwości: "Borysław Budka - młody i doświadczony reprezentant woj. śląskiego"

Fot. PAP
Fot. PAP

Jeszcze dziś wystąpię do prezydenta Bronisława Komorowskiego z wnioskiem o powołanie nowego ministra sprawiedliwości

— zapowiedziała premier Ewa Kopacz, przedstawiając swojego kandydata na ministra sprawiedliwości – Borysa Budkę. Kandydat jest jej tak doskonale znany, że pomyliła się nawet w jego imieniu, zapowiadając zamiast Borysa, „Borysława”.

Przed nowym ministrem stoją bardzo poważne zadania, związane ze zobowiązaniami, które złożyłam podczas wygłaszania swojego expose.

— dodała, wskazując że najistotniejsza jest dla niej teraz realizacja projektu bezpłatnej pomocy prawnej, zwłaszcza dla najbiedniejszych Polaków.

Jestem przekonana, że nowy minister sprawiedliwości będzie pilotował ten proces podczas swoich prac

— mówiła.

Ewa Kopacz wyliczyła kryteria, na jakie postawiła przy wyborze nowego ministra sprawiedliwości.

Po pierwsze, postawiłam na staranne wykształcenie prawnicze, ale połączone z praktyką w zawodzie. Po drugie doświadczenie w działalności publicznej, gwarantujące rzetelność w wykonywaniu ważnej funkcji państwowej. Atutem nowego ministra jest zarówno jego doświadczenie zawodowe, jak i młodość. Ministrem zostanie 37 letni absolwent prawa, doktor ekonomii, doświadczony samorządowiec, ale także wykładowca akademicki. Ponad 60 razy reprezentował polski parlament przez TK.

— wyjaśniała Kopacz.

Jestem przekonana, że ten młody i doświadczony reprezentant województwa śląskiego będzie dobrym ministrem sprawiedliwości. Przedstawię prezydentowi Komorowskiemu pana posła Borysława Budkę

— dodała Kopacz.

CZYTAJ TAKŻE: Ziobro o nominacji dla Borysa Budki: Pierwszy raz słyszę to nazwisko. Pani premier pogrąża się pokazując, że nie ma zaplecza intelektualnego

mall

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.