TYLKO U NAS. Zaproszenie Bronisława Komorowskiego do TVP wbrew ustaleniom ze sztabami. Telewizja sprzyja prezydentowi?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Rafał Guz
Fot. PAP/Rafał Guz

Czy Telewizja Polska sprzyja kandydatowi Platformy Obywatelskiej w kampanii prezydenckiej? Takie sugestie rodzą się po lekturze listu Beaty Szydło do prezesa TVP Juliusza Brauna. Portal wPolityce.pl dotarł do korespondencji, w której szefowa sztabu Andrzeja Dudy wskazuje, że Bronisław Komorowski gościł w najważniejszym programie publicystycznym TVP Info poza wyznaczonym terminem.

Zwracam się do Pana z pytaniem dotyczącym programu publicystycznego „Dziś wieczorem” na antenie TVP INFO. 19 kwietnia 2015 roku gościem programu „Dziś wieczorem” był kandydat Platformy Obywatelskiej na urząd Prezydenta RP Bronisław Komorowski. Audycja z udziałem kandydata PO odbyła się z pominięciem ustaleń, jakie szefowie sztabów kandydatów, wraz z kierownictwem TVP poczynili podczas spotkania 13 kwietnia 2015 roku

— wskazuje Beata Szydło w piśmie do prezesa Brauna.

I zaznacza, że „na spotkaniu 13 kwietnia szefowie sztabów wylosowali terminy, w których kandydaci będą gośćmi programów ‘Dziś wieczorem’ i ‘Polityka przy kawie’”.

Przedstawiciele sztabu kandydata PO Bronisława Komorowskiego wylosowali terminy 22 oraz 28 kwietnia 2015 roku. Dodatkowo sztab Andrzeja Dudy został poinformowany, że poza wylosowanymi terminami nie ma możliwości udziału kandydatów w dwóch wspomnianych programach publicystycznych TVP

— tłumaczy wiceprezes PiS.

I zadaje szefowi TVP pytania:

Dlaczego zorganizowano taki program wbrew ustaleniom poczynionym ze sztabami? Czy udział Bronisława Komorowskiego w programie 19 kwietnia oznacza, że kandydat PO zrezygnował z wcześniej wylosowanego terminu? Kiedy kandydat Prawa i Sprawiedliwości będzie mógł gościć na antenie programu „Dziś wieczorem” wyłączając wylosowany przez sztab termin?

Na koniec Szydło pisze, że ma nadzieję, że „zaistniała sytuacja jest jedynie wynikiem błędu i nieporozumienia”.

Nie dopuszczam bowiem, aby TVP mogła świadomie zignorować poczynione ze sztabami ustalenia. Oczekuję pilnego wyjaśnienia sytuacji oraz odpowiedzi na przedstawione przeze mnie pytania

— kończy wiceprezes PiS.

Zapewne mamy do czynienie z nieporozumieniem. Nie do pomyślenia jest, by TVP tak wspierała ludzi władzy. Nieprawdaż?

wrp

CZYTAJ TAKŻE: Komorowski unika pytań o sprawy aborcji i in vitro. „Nie bardzo wypada czynić je głównym tematem kampanii”


Polecamy kolejną ciekawą pozycję w naszej księgarni:„Upadek Rzeczypospolitej”. O Polsce, wolności słowa i drugim obiegu z niezależnymi dziennikarzami rozmawia Mariusz Pilis.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych